 |
orihime8.moblo.pl
Czy się zmieniła? Jedynie stała się o odrobinę zimniejszą suką. A że wcześniej była tylko słodką dziewczynką... To tak. Sparzyła się na nim. Cholernie. orihime8
|
|
 |
Czy się zmieniła? Jedynie stała się o odrobinę zimniejszą suką. A że wcześniej była tylko słodką dziewczynką... To tak. Sparzyła się na nim. Cholernie. / orihime8
|
|
 |
Żałowała? Nie. Jeśli był na tyle głupi... Najzwyczajniej w świecie nie był jej wart. Źle go oceniła. Jej błąd. Westchnęła tylko. Jedynym, czego żałowała był utracony czas...Chociaż nie. Ostatecznie, było to nowe, dość ciekawe doświadczenie. / orihime8
|
|
 |
Wróci? Nie powiedziałabym. Ostrzegał. Nie sądziłam jednak, że... Że naprawdę to zrobi. Jak jednak mogłabym zareagować? A czy w ogóle mogłabym coś zrobić? Szczerze wątpię. To on wybrał. Może i była samolubną egoistką i życzyła im jak najgorzej. Sama jednak postanowiła czekać. Tak, cierpliwie czekać. Aż on zrozumie swój błąd i przyjdzie do niej z podkulonym ogonem. A wtedy zastanowię się co zrobić. Okazać mu miłosierdzie, czy może sprawić, by cierpiał gorzej od niej? Kto wie...? / orihime8
|
|
 |
A może po prostu była głupia? Na tyle głupia, żeby nie zbliżyć się do niego dostatecznie, gdy miała okazję...? Tamta tak zrobiła. Pewnie dlatego wygrała. Tylko, że to nie były zawody. Tylko ta cholerna miłość... / orihime8
|
|
 |
Miała ochotę wykrzyczeć mu w twarz, jak bardzo ją zranił, ale wiedziała, że zbyłby ja ostrym słowem lub po prostu wyśmiał. Nienawidziła tej jego aroganckiej pewności siebie. Więc, przybrała na twarz swój najpiękniejszy uśmiech, podeszła do niego i wesoło życzyła mu 'szczęścia na nowej drodze życia.' Nie chciała pokazać swojego bólu, jak zwykle maskowała go uśmiechem. / orihime8
|
|
 |
Starała się uśmiechać, robić dobrą minę do złej gry. Wychodziło jej to? Tak, ale tylko wtedy, gdy nie myślała o nim. Niestety każda rzecz przypominała jej o jego uśmiechu, zapachu, smaku ust.. Znowu o tym myślała. Skarciła się w myślach. Wybrał inną. I musiała się z tym pogodzić. / orihime8
|
|
 |
Mimo wszystko czuła się zraniona. Gdzieś w głębi serca wiedziała, że to się tak skończy, ale miała nadzieję... Naprawdę była naiwna. Uśmiechnęła się gorzko do własnych wspomnień i ponownie zaniosła się płaczem. / orihime8
|
|
 |
Nienawidzę wracać do przeszłości. Pewnie dlatego kasuję esemesy najpóźniej po tygodniu. / orihime8
|
|
 |
Spotkała ich na mieście. Obejmowali się. Wyglądali na naprawdę szczęśliwych. - A więc wybrałeś - wyszeptała - Cóż, nie pozostaje mi nic innego, niż życzyć wam szczęścia. - odwróciła się na pięcie i pobiegła do domu, ile sił w nogach. Długo płakała w samotności. Tak zwykle radziła sobie z problemami. / orihime8
|
|
 |
" Polsat: oglądasz sobie z rodzinką reklamy, a tu nagle film, "
|
|
 |
Oni są tacy niedomyślni... Ech...
|
|
|
|