Miała ochotę wykrzyczeć mu w twarz, jak bardzo ją zranił, ale wiedziała, że zbyłby ja ostrym słowem lub po prostu wyśmiał. Nienawidziła tej jego aroganckiej pewności siebie. Więc, przybrała na twarz swój najpiękniejszy uśmiech, podeszła do niego i wesoło życzyła mu 'szczęścia na nowej drodze życia.' Nie chciała pokazać swojego bólu, jak zwykle maskowała go uśmiechem. / orihime8
|