|
originally.x3.moblo.pl
kiedyś mnie zabraknie a ty nigdy nie dowiesz się jak zrozumieć kobietę która tak świetnie upozorowała swoje szczęście.
|
|
|
kiedyś mnie zabraknie, a ty nigdy nie dowiesz się jak zrozumieć kobietę, która tak świetnie upozorowała swoje szczęście.
|
|
|
chciałabym już tak na zawsze. małolata żyjąca marzeniami, głupio wierząca, że miłość jednak istnieje. szkoda, by to wszystko gdzieś zniknęło. już znika.
|
|
|
potrzymaj moją rękę. nie obrażę się. czasem uciekamy od siebie, ale nie teraz. zabierz mnie stąd i bądźmy szczęśliwi, jak dzieci, które nie rozumieją co to problemy.
|
|
|
'Niektórych ludzi winno się zażywać tylko w bardzo małych dawkach. [Ralph Waldo Emerson]
|
|
|
' a największe z moich marzeń ? - to Twoje serce. ♥ [vixen]
|
|
|
biorę do ręki ołówek i niczym opuszkiem palca, którym tak lekko dotykałeś mego policzka wyrysowuję twoją twarz na zniszczonej kartce papieru. faktycznie, nie jestem dobra w rysunku, jednak znam Cię zbyt dobrze, aby nie potrafić przenieść tego na papier. każde zagłębienie i uwypuklenie. twoje usta, oczy, niewielki nosek oraz policzki, a w nich dołki, które niegdyś tak kochałam.
|
|
|
nasze poranne herbatki poszły w niepamięć. już nie ma nas. podążam za Tobą z nadzieją na przebaczenie. Ty jednak nie jesteś zdolny do tak odpowiedzialnego czynu, jakim jest zapomnienie o błędach niegdyś bliskich Ci osób.
|
|
|
już wiem, że ktoś, kto był dla mnie autorytetem nie jest wart nawet chwili mojej uwagi.
|
|
|
nie ma chyba nic gorszego niż przywiązanie. prawda jest taka, że choć już się odzwyczaisz, to mimo wszystko zastanie ten cholerny sentyment. z tego nie da się do końca wyleczyć.
|
|
|
trudno tu mówić o szczęściu kiedy nieodwołalnie zabierane ci jest, to czego potrzebujesz do życia. to tak jakby nagle odcięto ci dostęp do tlenu. trochę byś wytrzymał,ale potem.. potem to już tylko płacz i zgrzytanie zębów, które przecież i tak absolutnie nie pomogą. przestańmy się oszukiwać. szukając usilnie szczęścia nic nie osiągniemy. więc tak na dobrą sprawę, to po co się wysilać ?
|
|
|
ubierając tę zbyt dużą bluzę nadal czuję obecność jego niesamowitych ramion, które tak czule obejmowały, gdy było źle.
|
|
|
(..)marzę o twych delikatnych ustach lekko muskających mą dłoń, a kiedy już uniesiesz głowę uroczy uśmiech byłby również mile widziany.
|
|
|
|