 |
olcia181241.moblo.pl
przyjdź. Nie każ mi więcej cierpieć błagam. abstractiions.
|
|
 |
|
` przyjdź. Nie każ mi więcej cierpieć , błagam. / abstractiions.
|
|
 |
|
Teraz zrobię wszystko, abyś żałował.
|
|
 |
|
I kurwa z czystym sumieniem i brudnymi wspomnieniami, zamykam rozdział o tobie. To koniec, basta . Kochanie, do zobaczenia nigdy .
|
|
 |
|
nie zapomne tego nie zapomne tych wspólnych chwil to jest we mnie ciągle .
|
|
 |
|
huja o nim wiesz , nic o nim nie wiesz . nie wiesz , bo widziałaś go tylko jak się uśmiechał . a co z drugą stroną medalu ? tak , ona też jest . nigdy nie słyszałaś jak płakał chociażby do słuchawki telefonu . nie widziałaś jego popuchniętych i zaczerwienionych oczu , z których ciekły łzy nie zatrzymując się nigdzie po drodze - one głośno spadały na ziemię , jakby ważyły tonę . nie otworzył się na tyle przed tobą . nie pokazał ci tego , co w nim najpiękniejsze , tych szczerych uczuć , które chowa w sobie gdzieś głęboko . nigdy tego nie zapomnę . nikt tak nie płacze - tak szczerze i boleśnie . przeze mnie .
|
|
 |
|
- co kurwa? duma ci nie pozwala, byś przeprosił? choć jeden raz pokaż, że ci zależy. / crazydream
|
|
 |
|
Wiedziałam tylko, że muszę żyć dalej. Muszę być silna i muszę się uśmiechać, bo nikogo nie obchodzi, że posypał mi się świat./luckyme
|
|
 |
|
Po Jego zachowaniu w ciągu ostatnich 5 miesięcy jestem w stanie bez problemu stwierdzić, że dosięgnął dna. / amft
|
|
 |
|
Nie sądzisz, że trochę hujowo się to wszystko poukładało? [nieczaskajmifurtkom♥]
|
|
 |
|
Rozmowa z Tobą mnie rozjebała, ta twoją obojętność w Twoim głosie była bardzo bolesna. [fuckyouwhore]
|
|
 |
|
- ZOSTAW MNIE! - wybuchnęłam Mu prosto w twarz, a On odsunął się, niczym oparzony. - nie mówisz poważnie. wierzysz im? - zmierzył mnie uważnie szukając gdzieś w moich oczach zaprzeczenia. - nie zrobiłem nic. nic mnie z Nią nie łączyło i nie łączy... uwierz. - wyjaśniał spokojnie, podczas kiedy ja starając się usilnie utrzymać na nogach, cała dygotałam. - pozwalam Ci odejść, chcę, żebyś odszedł. idź do Niej, bo to Twoja przyszłość. - wyjąkałam, podczas, kiedy wyciągał dłoń ku mojej. odezwał się. - mam marzenie, o które zawsze pytałaś. to Ty. Ty z książką, gorącą herbatą, w ciepłych kapciach i piżamie, czekająca na mój powrót. nie zostawię Cię, choćbyś chciała. będę przy Tobie z prostej potrzeby posiadania serca. - podniosłam na Niego spojrzenie, napotykając krople pomiędzy Jego powiekami. - chcę istnieć. bez Ciebie nie potrafię.
|
|
|
|