głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
obsesyjniezakochana przepraszam że zrzuciłam Cię ze schodów to nie było specjalnie raczej z miłości kotek. kszy Zimowy wieczór. Był u niej. Siedzieli na łóżku i rozmawiali o niczym

obsesyjniezakochana

obsesyjniezakochana.moblo.pl
przepraszam że zrzuciłam Cię ze schodów to nie było specjalnie raczej z miłości kotek. kszy
przepraszam  że zrzuciłam Cię ze... teksty

obsesyjniezakochana dodano: 11 grudnia 2010

przepraszam, że zrzuciłam Cię ze schodów, to nie było specjalnie, raczej z miłości kotek. / kszy

Zimowy wieczór. Był u niej.... teksty

obsesyjniezakochana dodano: 11 grudnia 2010

Zimowy wieczór. Był u niej. Siedzieli na łóżku i rozmawiali o niczym. Po zaczepkach słownych zaczął ją łaskotać. Ona się odwdzięczyła tym samym. Znalazła Jego słaby punkt na wysokości pasa pod żebrami. W pewnej chwili chciała odsapnąć. Poprosiła żeby przestał na moment. On chciał czuć przewagę i usiadł na jej nogach. Wtedy ona się podniosła, opierając na rękach, a On nachylił się ostrożnie w jej stronę i pocałował ją w jej ulubiony sposób. Od delikatnego początku przeszedł do nieco porywczej namiętności. Zamknęła oczy i zakręciło się jej w głowie. Jakby wszystkie myśli przyćmił szary dym. Miała wrażenie, że zaraz zemdleje. Poczuła się jakby przeżywała najpiękniejszy moment w jej życiu, dlatego nie chciała przestać. Jednak wrażenie omdlenia wzięło górę i odchyliła głowę pozostawiając jeszcze kilka drobnych pocałunków na jego wargach. Uśmiechnęła się z wzajemnością. Przytulił ją do siebie. Odkryła, że tylko On potrafi wywołać jej ten prawdziwy uśmiech. /lubbel

Gdy zostało im jeszcze kilka chwil... teksty

obsesyjniezakochana dodano: 11 grudnia 2010

Gdy zostało im jeszcze kilka chwil, to On przełamał pierwszy. To On podszedł do niej. To On przytulił ją do siebie i uściskał przez kilka chwil. By tym razem ona zrozumiała, że może być w Jego ramionach bezpieczna. /lubbel

NIKT nie ma prawa budzić mnie o 4... teksty

obsesyjniezakochana dodano: 11 grudnia 2010

NIKT nie ma prawa budzić mnie o 4 rano smsem. Ale JEGO usprawiedliwiam. Czemu ? Bo to jego "kocham Cię mała" sprawia, że na mojej twarzy pojawia się wielki banan. I razem z tym bananem na twarzy, zasypiam. Uwielbiam mieć tą pewność, że nawet o 4 nad ranem myśli o mnie. / nofound

Był to szary i okropny dzień chyba... teksty

obsesyjniezakochana dodano: 11 grudnia 2010

Był to szary i okropny dzień chyba dla wszystkich ludzi lecz dla niej i dla niego był czymś wyjątkowym. Spotkali się tak jak zawsze w środy, z wielką radością w sercu podziękowali sobie słownie za 5 miesięcy spędzone razem i zapieczętowali to długim namiętnym pocałunkiem. Padał drobny deszcz , słońce było zasłonięte przez obrzydliwe szaro-czarne chmury nie można było zobaczyć nawet kawałka nieba które oboje tak kochali. Mimo wszystko udali się do parku, weszli w wielkie błoto ze świadomością że żadni inni idoci nie poszli by tam w taką pogodę, wiedzieli, że będą sami czego tak bardzo potrzebowali. Szli całując się co jakiś czas, zatrzymali się by usiąść na kamieniu, był mokry a więc dziewczyna zarządziła że zdejmie kurtkę na której usiądzie jej ukochany, chłopak oczywiście nie chciał się zgodzić, bardzo troskliwy bał się o to że zachoruje lecz znał ją dobrze wiedział że ona nie odpuści bo jest cholernie uparta..

i przy każdym pożegnaniu nie mogę... teksty

obsesyjniezakochana dodano: 11 grudnia 2010

i przy każdym pożegnaniu nie mogę doczekać się powitania.

wszystko czego pragne zawarte jest w... teksty

obsesyjniezakochana dodano: 11 grudnia 2010

wszystko czego pragne zawarte jest w Twoich oczach.

Kiedy się kłocimy usilnie stram... teksty

obsesyjniezakochana dodano: 11 grudnia 2010

Kiedy się kłocimy usilnie stram się uspokojić, udaje mi się to dopierto wtedy gdy poczuje Twoje ciepło, jednostajny rytmy Twego serca.

Chłopak odprowadzał swoją... teksty

obsesyjniezakochana dodano: 11 grudnia 2010

Chłopak odprowadzał swoją dziewczynę do domu.Spieszyli się okropnie,a śnieg dodatkowo ich spowalniał,nagle powiedział,że musi podejść jeszcze do sklepu i poprosił dziewczynę,aby nie czekała na niego lecz przyspieszyła kroku i pobiegł.Ona tylko widziała jak zamykają się za nim drzwi,przeszła na drugą stronę ulicy i nie zdołała ruszyć bez swojej bratniej duszy dalej,zdała sobie sprawę że misiek jest w kwiaciarni.Chłopak zdyszany poprosił o najładniejszą różę dla najpiękniejszej dziewczyny-sprzedawczyni zaśmiała się i po krótkim namyśle właśnie taką mu dała-wybiegł z wielkim bananem na twarzy zaraził swym uśmiechem swojego skarba,ona nie potrafiła powstrzymać napływu radości,podszedł do ukochanej i wręczył kwiat, musnął jej usta i wyszeptał przepraszam,miał za co tego dnia ale nie potrafiła się już na niego gniewać ani chwili dłużej,złożyła tylko delikatny pocałunek na jego wargach podziękowała i przytuliła się,wdzięczna wszechświatu za ten wspaniały dar w postaci jej misia.

 Wyjaśnijmy sobie to wreszcie jak... teksty

obsesyjniezakochana dodano: 11 grudnia 2010

"Wyjaśnijmy sobie to wreszcie jak daleko można dojść we śnie. Bo na jawie brak już sił myśleć nawet jak ma być"

Dotykając Twoich ust zapaść w... teksty

obsesyjniezakochana dodano: 11 grudnia 2010

Dotykając Twoich ust zapaść w bezsenność...

 .Jeżeli powiem Ci  że siedzę na... teksty

obsesyjniezakochana dodano: 11 grudnia 2010

`.Jeżeli powiem Ci, że siedzę na dachu i oglądam gwiazdy, i że nie ma lepszego miejsca niż właśnie ten dach, to wejdziesz, złapiesz mnie za rękę i zostaniesz na zawsze?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć