|
Usiadła na ulicy. Włączyła ich ulubioną piosenkę. Na jezdni rozłożyła wspólnie zdjęcia. Rozpłakała się. Powiedziała '' te wspomnienia, znikną razem ze mną''. Wyjęła z kieszeni żyletki. Napisała jeszcze do niego '' spójrz w okno, teraz może mnie zrozumiesz''. Po chwili podcięła sobie żyły, i czekała na śmierć. / niigdywiecej
|
|
|
nie kurwa, nie potrafię o Nim zapomnieć. to jest zbyt trudne. / niigdywiecej
|
|
|
dziś kolejną wódkę wypijam za Twoje zdrowie, chcę zapomnieć o Twojej osobie. / niigdywiecej
|
|
|
nie pisz do mnie, nie dzwoń, nie pokazuj mi się na oczy, nie chcę Cię więcej widzieć. skończmy to. / niigdywiecej
|
|
|
dotarło do mnie, że nasz związek nie miał sensu. składał się jedynie z toksycznej miłości, która zabijała mnie od środka. / niigdywiecej
|
|
|
|