|
niierealna.moblo.pl
dała mu w twarz. zacisnęła wargi i ze łzami w oczach wykrzyczała że go kocha. miała nadzieję że taka terapia szokowa sprawi że jej uczucie w końcu do niego dotrze.
|
|
|
dała mu w twarz. zacisnęła wargi i ze łzami w oczach, wykrzyczała, że go kocha. miała nadzieję, że taka terapia szokowa, sprawi, że jej uczucie w końcu do niego dotrze.
|
|
|
- co robisz ? - hm . nic . nudzę się , siedzę nad kubkiem kakao . myślę o niczym . czasem tylko o Tobie . - a dlaczego kakao ? . - bo przypomina mi kolor Twoich oczu.
|
|
|
` Coś było nie tak, on nie chciał wytłumaczyć powodów, Skupiony w ciszy składał rzeczy w swym pokoju Milczenie łamie serca w takich chwilach zawsze Ona chciała spytać, ale bała się usłyszeć prawdę On był spokojny, jak nigdy jej nie zauważał Łza spływała po policzku, a on się odwracał Najlepszy facet dla niej teraz był skończonym draniem Pewnie kogoś ma i zaplanował już rozstanie... Jednak on cierpiał, nigdy nie chciał wyjeżdżać A jednak Bóg tego chciał akurat nie rozdawał szczęścia W końcu powiedział, musisz mnie zrozumieć Wyjeżdżam jutro rano i nie wiem kiedy wrócę Przed nimi jedna noc, ostatnich kilka godzin Kiedy odchodzi ten ktoś czujesz że miłość zawodzi A jednak robisz wszystko żeby być najdłużej przy nim Odłożyć pożegnanie z nadzieją, że zostanie.
|
|
|
Pewnego dnia źle się poczułam. Poszłam do lekarza. Zbadał mnie i powiedział: - To nic poważnego! Przepisał lekarstwa. Powędrowałam do apteki. Tam usłyszałam, że recepta jest nie do zrealizowania. Nie rozumiałam. Usiadłam i spokojnie przeczytałam jej treść. "Jego uśmiech - 3 razy dziennie Pocałunki - do utraty tchu Otulić - Jego ramieniem się proszę Kocham Cię - Usłyszeć te słowa, chociaż jeszcze raz z jego ust" Farmaceutka miała rację - nie do zrealizowania...
|
|
|
masz jakieś hobby? -jedno.gromadzę blizny w sercu
|
|
|
Miłość? Tak, coś o niej słyszałam. Wytarła buty o moją wycieraczkę by później zapukać do drzwi obok.
|
|
|
Spójrz na nas. Obcałowujemy swoje wszystkie miejsca na twarzy, lecz unikamy ust. Łapiemy się za ręce, tłumacząc to zimnem, a maszerując objęci usprawiedliwiamy się wysokim stanem alkoholowym. Nie sądzisz, że to paranoja?
|
|
|
Że wystarczy jeden uśmiech, jedna obrzydliwie miła rozmowa, kilka muśnięć kolanami i zamiast herbatą upiję się dźwiękiem Pańskiego imienia..
|
|
|
to takie ludzkie... odchodząc zostawiasz po sobie puste miejsce w moim sercu, nie pierwsze już zresztą. mogłam przywyknąć, jednak za każdym razem jest mi żal.
|
|
|
Jest Ci źle? nie powiem: Hej, uśmiechnij się, daj spokój, nie warto płakać.. - Płacz, ile chcesz. Tylko pomyśl, czy warto.
|
|
|
Marzyła o tej chwili przez te wszystkie miesiące od ich rozstania. O tym, że On wraca do Niej. Ale z biegiem czasu, gdy nie dawał znaku życia, zapomniała o tym marzeniu. A gdzieś po drodze miłość, jaką kiedyś go darzyła, powoli zmieniła się w nienawiść. Z każdym mijającym miesiącem było jej coraz łatwiej winić Go za to, że jest nieszczęśliwa.
|
|
|
myślałam, że życie bez Ciebie nie będzie aż tak uciążliwe. myliłam się. obiecywałam sobie , że nie będę o Tobie myśleć, na darmo. wmawiałam sobie , że nie będę na Ciebie patrzeć - na próżno, ile razy pojawiałeś się w tym samym pomieszczeniu moje oczy nie potrafiły się od Ciebie oderwać. nie chciałam żebyś mi się nie śnił, dlatego wieczorami oglądałam jak najbardziej krwawe horrory. chciałam i przynajmniej się starałam. a teraz tak po prostu wracasz jakby nigdy nic ?
|
|
|
|