|
nieswiadomosc.moblo.pl
Fajna piżamka. Jestem zmęczona Damonie. Coś ci przyniosłem. Myślałam że przepadł. Dziękuję. Oddaj go proszę. Muszę wpierw coś powiedzieć. To dlaczego nie
|
|
|
- Fajna piżamka. -Jestem zmęczona, Damonie. - Coś ci przyniosłem. - Myślałam, że przepadł. - Dziękuję. Oddaj go, proszę. - Muszę wpierw coś powiedzieć. -To dlaczego nie oddasz mi naszyjnika?
- To, co zaraz powiem, będzie najbardziej egoistyczną rzeczą w moim życiu. - Damonie, nie zaczynaj.
- Muszę choć raz to powiedzieć.A ty tego wysłuchasz. Kocham cię, Eleno. I właśnie dlatego nie mogę być egoistą. Dlatego nie możesz o tym wiedzieć. Nie zasługuję na ciebie, ale mój brat tak. Szkoda, że nie będziesz tego pamiętać. Ale tak musi być.
|
|
|
Wampiry się nie rozmnażają. Ale kochamy próbować. / hahah Damon wymiata^^
|
|
|
moze gdybym wtedy zamiast chłonąć coraz to nowe kłamstwa, powiedziała - "masz wybór, albo ona albo ja", wszystko wyglądałoby dziś zupełnie inaczej. / nieswiadomosc
|
|
|
- masz piękne oczy. - powiedział z uśmiechem. - ale to w Twoich utonęłam. - odpowiedziała. / nieswiadomosc
|
|
|
uwielbiam być sama w domu ♡
|
|
|
on był dla mnie niczym szyty na miarę. / nieswiadomosc
|
|
|
chciała zwiedzać, podróżować, poznawać, fotografować, tańczyć, śpiewać, spacerować, pływać, pić, śmiać się, żyć, kochać. szkoda tylko, że nie miała z kim tego dzielić. / nieswiadomość
|
|
|
- kim ty, do cholery, jesteś ?! po co w ogóle przyszłaś na ten świat ?! i tak nikt cię nie chce ! - krzyczała do własnego odbicia. / nieswiadomosc
|
|
|
siedzieliśmy na murze, milcząc. zapadał zmierzch. sięgnęłam po telefon. 22:22. zajebiste wyczucie. siedzimy tu już od godziny, a wciąż nie podjęliśmy tego ważnego tematu. nie wytrzymam tak dłużej. w tej niepewności. sama nie zauważyłam, kiedy pojedyncze łzy zaczęły wydostawać się z moich oczu. nadal byłam cicho, mimo to, zauważył. po chwili wahanie podsunął się do mnie, po czym najzwyczajniej w świecie mnie objął. wdychałam zapach Jego bluzy. próbowałam utrwalić sobie w pamięci jak to jest, kiedy przytula cię najważniejsza osoba na świecie. prawie mi się udało, kiedy usłyszałam własny głos. - Ale czy to ma sens ? Te wszystkie przeciwności, ci ludzie... I tylko nasza miłość przeciw nim. Czy warto ? - po tym zamyślił się na dobre pięć minut. spodziewałam się, że powie iż miałam rację i rozstanie to najlepsze wyjście. że ułatwi życie Nam obojgu. jednak zamiast tego, po chwili usłyszałam: - Wiesz ? Zawsze warto. Damy radę, kocie. / nieswiadomosc
|
|
|
nie żebym była jakaś nadzwyczajna. właściwie aż bije ode mnie przeciętnością. pospolite włosy, nieokreślony kolor oczu, średni wzrost. może tylko zainteresowania mam inne, ale tak, to typowa ze dziewczyna w tym wieku. tylko zwróć uwagę na jedno, Kochanie. nie każda pokocha tak mocno jak ja. nie każda odda Ci całą siebie. / nieswiadomosc
|
|
|
to chyba prawda, że miłość jest ślepa. jak już wpadniesz, to nie ma zmiłuj. nawet osoba, której ufasz i zawsze stosujesz się do jej rad - nie przemówi ci do rozumu. żyjesz swoim światem, który każdego dnia pomału rozbudowujesz. dokładasz po małym, coraz barwniejszym kawałku, aż twoja układanka pęka w szwach od słodkich słów, uśmiechów i dotyków. bo przecież właśnie z tego składa się twoja miłość. tylko z tego wesołego, harmonijnego 'bycia razem'. już nie tyle specjalnie, co podświadomie omijasz kłótnie, sprzeczki, przepychanki i ostre słowa. przecież to nieważne. nie w twoim idealnym świecie. nawet nie zauważysz kiedy zacznie się on rozsypywać. odrzucisz pomoc bliskich, którzy patrząc z boku na to wszystko, żałują, że nie działali wcześniej. a potem, nawet kiedy On zmiesza cię z błotem, będziesz mu wierna i oddana jak pies, karmiąc się złudzeniami a w głowie mając tylko kolorowe wspomnienia. / nieswiadomosc
|
|
|
odpierałam ataki natrętnych myśli. walczyłam z pokusą, żeby zatracić się w nich do końca. odpłynąć w ten fantazyjny świat, gdzie wszystko jest dobrze, fajnie i kolorowo. ale coś mi nie pozwoliło. może sumienie. albo poczucie winy. lub zwyczajna tęsknota. tak, to ona trzyma mnie jeszcze przy życiu. istnieję dopóki mam za kim tęsknić. pomińmy istotny szczegół, że nikt nie tęskni za mną. pomińmy niewygodne fakty i cieszmy się udawanym życiem pełnym sztucznych uśmiechów. / nieswiadomosc
|
|
|
|