|
nieogarniamtegozycia.moblo.pl
Zostań!
|
|
|
Kiedyś pierwsza myślą po przebudzeniu było to, czy już wstałeś. Teraz? Czy spadł wkoncu śnieg.
|
|
|
'cause you are my heaven.
|
|
|
And be careful what you wish for.
|
|
|
"jestem niczym stary, zasuszony liść, który ladnie wygląda z daleka, a po dotknięciu rozsypuje sie w pył."
|
|
|
Może umiem tylko ranić, dławić w sobie smutek, nie mogąc go zabić i za nic stąd uciec?
|
|
|
I zaczęło łzawić niebo i napawać niepokojem..
|
|
|
każdy krok ostrożniejszy, z każdym słowem coraz bardziej uważam, bo wiem, że wystarczy malutki moment nieuwagi i stracę Cię na zawsze.
|
|
|
Unosze fragmenty mojego rozszarpanego serca, w blasku ksiezyca poszukuje malych ementow, ktore gdzieś umknęły, sprytnie ukryly sie podczas upadku mam swiadomosc, ze nigdy ich nie odnajde, bo zaginely w przestrzeni dwoch swiatow. Niektore fragmenty nadal pozostaja przy Tobie, doskonale o tym wiem. Powiedz mi, jak mam funkcjonowac? Nadal jestem czescił Ciebie, o czym swiadcza chocby czesci mojego serca w Twoim posiadaniu czy sny, badz wspomnienia, w ktorych Twoja osoba jest ta najczesciej spotykana. Nie pptrafie, najnormalniej w swiecie nie potrafie zyc, wykonywac prostych czynnosci bez Ciebie. Nie wieryles, gdy mowilam, ze pptrafie sie niesamowicie przywiazac, twoerdziles, ze w Tobie nie ma nic, co moglabym bóstwić, tak ogromnie sie myliles.. Teraz leze w lozku, jak zawsze kiedy rozmawialismy jak jeszcze tu byles, moja poduszka jest juz niesamowicie mokra, a Ciebie nadal tutaj nie ma...
|
|
|
Mam wrażenie, że jestem jak woda rozbijająca się o kamień. Zazwyczaj jestem ogromną oazą spokoju, ale przy deliktnym powiewie wiatru wszystko się zakłóca, a w czasie burzy mogę naprawdę wiele zniszczyć.
|
|
|
|
Zastanawiam się, czy tęsknisz. Czy będąc tam beze mnie, chociaż przez chwilę czujesz gdzieś niedaleko swojego serca cichy głos pustki, bo mnie tam nie ma. Bo nie ma mnie obok ciebie. Ciekawi mnie jak się czujesz, kiedy nie możesz przywitać mnie rano swoim krótkim 'no cześć skarbie' tylko po to, by za chwilę przeprosić za to, że znów zasnąłeś. Czy przez chociaż najmniejszy moment swojego życia potrafisz zauważyć, że twój świat nie jest kompletny, bo mnie w nim nie ma. Czy twoje serce bije wolniej, obciążone choćby najmniejszym uczuciem strachu, czy nic mi nie jest, kiedy nie odzywam się kilka dni. Czy potrafisz normalnie oddychać, nie mając przy tym świadomości, że w każdej chwili możesz odwrócić wzrok i spojrzeć mi w oczy, tylko po to, by upewnić się, że ja nadal jestem. Zastanawiam się, czy znajdziesz dla mnie choćby moment. Czy masz czas na to, by spędzić ze mną resztę naszego życia. /dontforgot
|
|
|
|