|
nieogarniamtegozycia.moblo.pl
Coś Cię męczy coś nie pozwala Ci w nocy nawet na sekundę zmrużyć oka. Nie pozwala Ci też spędzać czasu z innymi choćby to była siostra. Twoja rodzina zawsze wmawiała Ci
|
|
|
|
Coś Cię męczy, coś nie pozwala Ci w nocy nawet na sekundę zmrużyć oka. Nie pozwala Ci też spędzać czasu z innymi, choćby to była siostra. Twoja rodzina zawsze wmawiała Ci, że jestem odpowiednia. Ty nie rozumiałeś tego, straciłeś mnie i tym jest sedno. Szliśmy zawsze na kompromis, nie zastanawiając się co z nami będzie. Obiecywałeś kilka rzeczy, przez co dzisiaj mnie to męczy. Rozmawiamy razem we śnie, tylko moim, bo Ty milczysz. Nie odpowiadasz, na żadne telefony z mojej strony, to przykre, zawsze byliśmy sobie bliscy wczoraj obiecałeś, że zagoją się te blizny.
|
|
|
Prawda jest najcenniejsza- uzywa sie jej oszczednie. ~Małpa
|
|
|
|
Nigdy nie myślałam,że ktokolwiek,będzie kibicował mi w takich drobnostkach i wspierał jak tylko się da. Nigdy nie pomyślałabym,że ktoś może się ode mnie uzależnić do tego stopnia,że kiedy brakowało niewiele do utraty mnie,niemalże odebrał sobie życie. Tak,jestem pewna tego,że zrobiłby dla mnie wszystko co tylko jest w stanie,a ja zrobiłabym to dla niego. I pomimo tak wielu nieporozumień,my trwamy przy sobie w największym bagnie,nie pozwalając jedno drugiemu upaść. Kocham go,kocham go na tyle,by spokojnie z ręką na sercu przysiąc,że nigdy go nie opuszczę. Jest dla mnie najlepszym człowiekiem na tej ziemi,jest przyjacielem,którego nigdy tak naprawdę nie miałam,jest definicją całej mojej osoby-jest definicją mnie./shoocky
|
|
|
Niewiarygodne, ile wspaniałych rzeczy może zdarzyć się w ciągu zaledwie kilku dni.
|
|
|
I gdy tańczyliśmy znów poczułam, że mam wszystko.
|
|
|
|
Nie było Cię pół roku a teraz wracasz i pytasz co u mnie ? Co mam Ci powiedzieć ? Że przez trzy miesiące po Twoim odejściu praktycznie nie wychodziłam z pokoju ? Że chodziłam ciągle w dresie z chusteczkami z podkowami pod oczami i nie ogarniętymi włosami ? Że nie spałam po nocach tylko szlochałam poduszkę ? Że zniszczyłam wszystkie Twoje zdjęcia i wyrzuciłam miśki od Ciebie ? Że nawet odkurzając , jadąc autobusem czy myjąc włosy potrafiłam się rozpłakać ? Że codziennie pisałam do Twojej siostry czy wróciłeś ? Że po szkole spędzałam dwie godziny siedząc na naszej ławce w parku ? Że gdy ktoś zupełnie obcy na ulicy wypowiedział Twoje imię ja przeklinałam pod nosem ocierając grube łzy z policzków ? Że Cię nienawidzę czy mam ochotę Ci przyjebać ? No co mam Ci kurwa powiedzieć ? Bo chyba nie to , że nadal coś do Ciebie czuję ?
|
|
|
I po całym dniu kłopotów i nieprzyjemności spotykasz kogos, kogo usmiech przyprawia Cię o wzloty serca i motylki w brzuchu.
|
|
|
i nie wiesz co zrobić, nikt Cię nie rozumie, a Ty po prostu chcesz być zrozumiana.
|
|
|
|