|
nieogarniamciebejbe.moblo.pl
ponad 21 000 wizyt dzięki : .
|
|
|
ponad 21 000 wizyt , dzięki : *.
|
|
|
staliśmy się tymi ludźmi, których baliśmy się jako dzieci mijając ich na ulicy. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
wróć. wróć. wróć. wróć. wróć. i co? coś nie działa. przecież kiedyś mówiłeś, że zrobisz dla mnie wszystko. więc dlaczego do cholery nadal nie wróciłeś?! I nieogarniamciebejbe
|
|
|
a teraz stań i zastanów się co pomyślałoby o Tobie dziecko, którym kiedyś byłeś. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
czasami nadal czuję zapach Twoich perfum unoszący się gdzieś w pobliżu, czasami nadal czuję dotyk Twoich warg, czasami nadal mam wrażenie, że stoisz tuż obok i trzymasz mnie za rękę. czasami, gdy słyszę dzwonek do drzwi wydaję mi się, że za nimi stoisz. taka tam moja mała paranoja. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
jesteśmy ludźmi. popełniamy błędy. zawieramy przyjaźnie. zakochujemy się. zdradzamy. cierpimy. mamy wrogów. kochamy. nienawidzimy. żałujemy. czujemy. podejmujemy decyzje. dokonujemy wyborów. mamy problemy. mamy nadzieje. jakieś marzenia, plany, ambicje, pragnienia. myślimy, że nikt nas nie rozumie. czasami mamy wrażenie, że już nigdy nie będzie dobrze. czujemy się samotnie wśród tłumu ludzi. to wszystko takie naturalne, normalne. wszyscy jesteśmy ludźmi. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
" Nikt mniej i nikt więcej - po prostu człowiek. "
|
|
|
zastanawia mnie tylko czy chociaż przez moment byłam dla Ciebie tak naprawdę ważna, czy naprawdę coś do mnie czułeś, czy nie byłam tylko jedną z wielu, kolejną naiwną. zastanawia mnie to, ale pewnie się tego nigdy nie dowiem. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
nie jesteśmy czyści, idealni, nieskazitelni. nie. wciąż błądzimy. brudne myśli przeplatają się w naszych głowach z czynami. czasami kończymy coś na słowach, czasami posuwamy się dalej. czujemy tą wrogość świata. wmawiamy sobie, że będzie lepiej. żyjemy byle przeżyć. potrzebujemy miłość. przyzwyczajamy się do bólu i samotności. często jest nam źle. jesteśmy ludźmi. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
ławka, na której kiedyś siedzieliśmy, przystanek, na którym potrafiliśmy godzinę czekać na autobus, park, w którym trzymałeś mnie za rękę, wystawa sklepowa przed którą staliśmy, rzeczy od Ciebie wypadające z różnych zakątków pokoju podczas sprzątania, piosenka w radiu, której fragment mi niegdyś wysłałeś, takie małe rzeczy, a wystarczą, żebym poczuła ten dziwny ucisk w brzuchu i napływające do oczu łzy. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
prawda jest taka, że paluszki zamieniły się na fajki, sok na piwo, marzenia na niespełnione plany, obietnice na puste słowa, niewinność na kurestwo, spotkania z przyjaciółmi na ostre melanże, miłość na seks, czyli witamy w XXI wieku. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
dla Ciebie seks, bezgraniczna bliskość, mi chodziło o coś więcej, miłość, pomieszanie zmysłów. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
|