 |
nieogarniamciebejbe.moblo.pl
ona zakochana on zakochany. wszystko pięknie tylko że ona w nim a on w innej. nieogarniamciebejbe
|
|
 |
ona zakochana, on zakochany. wszystko pięknie, tylko że ona w nim, a on w innej. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
' teraz, gdy ciebie już dla mnie nie ma i wiem, że nie będzie, kiedy pozbawiłeś mnie wszelkich nadziei, wszystko wydaję się takie obojętne i monotonne. wstawanie rano do szkoły ma nowe znaczenia, już się nie cieszę, że cię tam zobaczę, zastanawiam się jak nie zwracać na ciebie uwagi i nie zrobić niczego głupiego, już nie stroję się, żeby się tobie spodobać, dbam o siebie, żebyś myślał, że już o tobie zapomniałam i mam na ciebie wyjebane, chociaż wcale tak nie jest, już nie będę sprawdzać planu lekcji, żeby znaleźć się tam, gdzie ty, będę starała się ciebie unikać, bo gdy cię widzę to rozpierdala mi serce, wracając do domu nie będę czekała na tym samym przystanku, co ty. będę wydłużała sobie drogę do domu, żeby z tobą tam nie stać, po szkole nie będę leżała na łóżku marząc o tobie i wymyślając historyjki o nas, włączę tv i postaram się nie myśleć o tobie,kładąc się spać nie będę prosiła, żebyś mi się przyśnił, będę wyobrażała sobie, że mnie przepraszasz i żałujesz. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
' wiesz, zapomnieć to ja mogę co wczoraj miałam na obiad, ale tego co się wydarzyło pomiędzy nami nie zapomnę, nigdy.. z biegiem czasu moje odczucia co do tych wspomnień pewnie będą się zmieniać. na początku było zdziwienie, potem cholerny ból, później pogodzenie się z prawdą, teraz jest cholerny sentyment i zazdrość, czekam aż nadejdzie czas, w którym te wspomnienia będą mnie bawić.. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
' i chyba wolałabym już jakbyś się zachowywał jak Dariusz z " trudnych spraw " niż tak jak zachowujesz się teraz.. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
' i wiesz co jest głupie? że najwięcej myślę o osobie, która nawet nie zasługuję na to, żeby zajmować moje myśli, po tym jak bardzo mnie zraniła. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
' to nie było pytanie retoryczne, odpowiedz. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
' i wiesz, kiedy objawiłaby się twoja "inteligencja"? gdybym spytała czy mnie przeprosisz, ty spytałbyś za co.. ; x / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
' przepraszałam cię już prawie za wszystko, ale nie po to, żebyś pomyślał, że jestem łatwa, liczyłam na to, że ci też przyjdzie do głowy słowo "przepraszam". myliłam się. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
' tyle, że tym razem nie wiem, co zrobiłam nie tak, nie wiem, gdzie popełniłam błąd, naprawdę nie wiem. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
' i przypominam sobie siebie w wieku sześciu lat. widzę małą, zlęknioną dziewczynkę, która wszystkiego się boi. nie potrafi walczyć o to na czym jej zależy, przekleństwa dla niej nie istnieją, w życiu nie zachowałaby się nieodpowiednio, dba o swoje oceny, uchodzi za grzeczną, ułożoną dziewczynkę, uwagi w szkole to coś, czego w życiu nie może dostać, nie ma wrogów, kocha i lubi wszystkich dookoła, nie zaznała bólu ani zła, jej największym zmartwieniem jest to, w co ubrać lalkę barbie. taa.. od tamtej pory prawie wszystko się zmieniło, wszystko, oprócz tego, że dalej nie potrafię walczyć o to na czym mi zależy. dlaczego? bo to ona jest twoją dziewczyną, nie ja. / nieogarniamciebejbe
|
|
|
|