' teraz, gdy ciebie już dla mnie nie ma i wiem, że nie będzie, kiedy pozbawiłeś mnie wszelkich nadziei, wszystko wydaję się takie obojętne i monotonne. wstawanie rano do szkoły ma nowe znaczenia, już się nie cieszę, że cię tam zobaczę, zastanawiam się jak nie zwracać na ciebie uwagi i nie zrobić niczego głupiego, już nie stroję się, żeby się tobie spodobać, dbam o siebie, żebyś myślał, że już o tobie zapomniałam i mam na ciebie wyjebane, chociaż wcale tak nie jest, już nie będę sprawdzać planu lekcji, żeby znaleźć się tam, gdzie ty, będę starała się ciebie unikać, bo gdy cię widzę to rozpierdala mi serce, wracając do domu nie będę czekała na tym samym przystanku, co ty. będę wydłużała sobie drogę do domu, żeby z tobą tam nie stać, po szkole nie będę leżała na łóżku marząc o tobie i wymyślając historyjki o nas, włączę tv i postaram się nie myśleć o tobie,kładąc się spać nie będę prosiła, żebyś mi się przyśnił, będę wyobrażała sobie, że mnie przepraszasz i żałujesz. / nieogarniamciebejbe
|