Budząc się dziś, ogromnie sie przerazłam. Obiecałam sobie, że nie bede o nim myslała, przypominała sobie naszych rozmów, myślała jak cofnać czas. Wykreśle go ze swojego życia jakby nigdy nic nie było. Nie zdąrzyłam otworzyć oczu, a już otuliłam się kołdrą wtuliłam twarz w poduszkę i pomyślałam "Szkoda, że to nie jego ramiona."
|