|
needyoou.moblo.pl
pączek co ładnie pisze♥
|
|
needyoou dodał komentarz: |
11 grudnia 2011 |
needyoou dodał komentarz: |
10 grudnia 2011 |
|
|
nie mam siły już nawet płakać, kolejny raz zawiodłam się na kimś, na kim cholernie mi zależało . / 59sekund
|
|
|
To boli - kiedyś blisko, teraz sobie obcy ludzie./Eldo
|
|
needyoou dodał komentarz: |
10 grudnia 2011 |
|
ogarnij moje życie ,prosze.
|
|
|
Otóż raptem nie ma kolorów na świecie. Nie ma. Brak. Kolory przez noc zostały ukradzione. Lub cokolwiek. Może wyprane. Może wyprali ten krajobraz, pejzaż za oknem w pralce automatycznej w nie bardzo tym, co trzeba, proszku.
|
|
|
Nienawidzisz siebie. Patrzysz w lustro z obrzydzeniem, już nie dlatego, ze twoja fizyczność prezentuje się tak a nie inaczej. Widzisz swoje oczy. A w nich swoją duszę. Widzisz ją. Jest obrzydliwa. Ty jesteś obrzydliwy. Jesteś egoistą, przyznaj. Masz głęboko w dupie innych ludzi. Mógłbyś zabijać i torturować, gdyby to było twoim jedynym ratunkiem. Wyrzekłbyś się wszystkiego. Wyparłbyś się każdego. Zaprzeczyłbyś wszystkim oskarżeniom, mało tego, zrzuciłbyś winę na kogoś innego. Widzisz to? Jasne, że widzisz, te wizje towarzyszą ci nie od dziś. Wiem to, bo wszyscy jesteśmy tacy sami – odrażające bestie bez krzty dobroci.
|
|
|
Ludzie mają wrodzony talent do wybierania właśnie tego, co dla nich najgorsze.
|
|
|
Strach. Znasz to, prawda? Codziennie go doznajesz. Ja do niedawna niczego się nie bałam, bo nie mogłam nic stracić. A teraz? Teraz wszystko może legnąć w gruzach. Zaczyna się to dziwne uczucie w brzuchu, jakby wszystkie organy chciały znaleźć się w jednym i tym samym miejscu. Znów zaczyna się leżenie godzinami ze słuchawkami w uszach i gapienie się w sufit. Nie mogę sobie pozwolić na zmiany. Już nie.
|
|
|
-Ej, co się dzieje?
Jestem ostatnią istotą, która powinna przyjść na świat, jestem złą bezlitosną szmatą i nie rozumiem, dlaczego ludzie chcą ze mną rozmawiać. Jestem narkomanką i alkoholiczką, w dodatku chyba mam zaawansowaną psychozę. Cierpię na utajony syndrom presuicydalny i nie brakuje mi wiele do zaburzeń odżywiania. Nie zasługuję na normalnego chłopaka. Nie zasługuję na nic. Jestem wstrętna na zewnątrz jak i od środka. Próbowałam się zabić ale byłam na tyle głupia żeby iść i się wyrzygać. Gardzę sobą. Nie rozumiem tego świata. Znowu się boję.
- Nic nic.
|
|
|
Aż któregoś dnia pojmujesz nagle, że całe twoje życie jest ohydne, nie warte zachodu, jest horrorem, czarną plamą na białym polu ludzkiej egzystencji. Pewnego ranka budzisz się z lękiem, że będziesz żyć.
|
|
|
|