|
naccpanapowietrzemx33.moblo.pl
gorące cappuccino parzące dłonie obok paczka marlboro chociaż rzucasz palenie . w głowie zamęt jedno imię i kurwa nie wiesz co się z tobą dzieje. naccpanapowietrze
|
|
|
gorące cappuccino parzące dłonie , obok paczka marlboro chociaż rzucasz palenie . w głowie zamęt , jedno imię i kurwa nie wiesz co się z tobą dzieje./naccpanapowietrzemx33
|
|
|
Od kilku tygodni udaję, że Cię nie znam. Że jesteś mi totalnie obojętny. Że nie obchodzi mnie, jaką masz na sobie koszulkę, z kim się pokłóciłeś, albo dla kogo są buziaczki w Twoim opisie. Udaję, że Cię nie kocham. Udaję.../naccpanapowietrzemx33
|
|
|
Masz jakiś problem niunia?' - W necie każdy może klepać mordą na prawo i lewo.. a ciekawe jaka jesteś w rzeczywistości./naccpanapowietrzemx33
|
|
|
Kiedy byłam małą dziewczynką, myślałam że zawsze będzie tak, że największym moim zmartwieniem będzie to czy mamie uda odeprać się plame z moich ulubionych spodni, myślałam że życie jest o wiele prostsze. Szkoda, że nikt mnie nie uprzedził jak będzie mi ciężko./naccpanapowietrzemx33
|
|
|
- masz jakiś problem ? - tak. Ty jestem moim problemem. - no to z problemami najlepiej się przespać. ;d
/naccpanapowietrzemx33
|
|
|
przybiegł. namieszał mi w głowie tak jak miesza się chochlą pomidorówkę. później elokwentnie spierdolił, a ja teraz siedzę i upycham po kątach złe wspomnienia w międzyczasie zamiatając łzy pod dywan/naccpanapowietrzemx33
|
|
|
pamiętam dzień całej tej boruty. od rana w domu było straszne napięcie, i wiadome było , że coś się święci. wkońcu koło szesnastej usłyszeliśmy tylko krzyki na podwórku. nie minęło pięć minut a tato był na dole, ja oczywiście tuż za Nim. gdy tylko wujek podniósł rękę by uderzyć kuzyna, tato był przy Nim w przeciągu sekundy, stając przed kiuzynem ze słowami 'nigdy w życiu nie uderzysz przy mnie własnego syna' - stałam z boku i obserwowałam to. właśnie wtedy doszło do mnie to , że tato traktuje kuzyna jak własnego syna , to , że on zastępuje mu tego , którego zabrał mu Bóg. wiadome , że nigdy tak naprawdę Go nie zastąpi - ale jest, a tato czuje się za Niego odpowiedzialny. patrzyłam na Jego twarz, i na to z jakim przejęciem wypowiadał te słowa. wkońcu biorąc kuzyna do domu odwrócił się i z bólem wypisanym na twarzy powiedział wujkowi: ' szanuj to , że Bóg pozwolił Ci mieć syna , szanuj - nie gardź tym nigdy '/naccpanapowietrzemx33
|
|
|
to ja szłam w środku nocy do parku w piżamie, tylko po to byś nie pił w samotności i nie zrobił jakiejśc głupoty. to ja siedziałam przy Tobie całą noc powtarzając 'będzie dobrze,weź się kurwa w garść'. to ja codziennie starałam się by na Twojej twarzy gościł uśmiech. to ja rezygnowałam z planów tylko po to bo poprosiłeś mnie bym towarzyszyła Ci na rajdzie cross'ów. to ja szłam z Tobą w burzę i ulewę dwa kilometry z buta, bo jak zwykle Twoje cudowne pomysł nas tak urządzały. to ja słuchałam Twojego bełkotu po pijanemu przez pół nocy. a Ty śmiesz mi dziś powiedzieć , że jestem egoistką ? powiedz mi gdzie tutaj choć krzta egoizmu - bo ja widzę tylko opiekę i chęć świadomości , że jakoś sobie radzisz./naccpanapowietrzemx33
|
|
|
zamykam ten rozdział najbardziej szczelnymi drzwiami, kluczem który schowam na zawsze na dno serca, po to by przypominał mi to jak kiedyś mocno czułam. zamykam tamto życie - chcę zacząć od nowa. pod inną postacią znać Twoją osobę, chcę żyć chwilą, uśmiechać się, nie myśleć o problemach, nie planować kolejnego dnia. nie pytaj - poprostu/naccpanapowietrzemx33
|
|
|
nie mów mi, że Go kochasz, gdy tylko marudzisz i jarasz się Jego stylem i ciuchami. wiesz kiedy jest prawdziwe zakochanie ? kiedy wkońcu zamiast nowej bluzy, szerokich spodni czy butów zauważysz głębie Jego oczu, i cudowny uśmiech. gdy będzie cieszyła Cię Jego radość, a nie to , że inne laski marzą by je dotknął. gdy będziesz patrzyć sercem a nie tylko chęcią pokazania się/naccpanapowietrzemx33
|
|
|
byliśmy na koncercie fokusa. impreza w miarę dobrze się kręciła. jak zwykle klub podzielony był na kilka ekip - każda z innego osiedla. byłeś trochę wypity, gdy zobaczyłeś gościa za którym nie przepadasz. rozglądał się wkoło. podbiłeś do Niego , ja odrazu poszłam za Tobą - tak w razie czego. wyjebałeś do Niego tekstem: ' a Ty co , Niuni swojej szukasz ? dam se łape uciąc, że jest u Nas ' i wybuchnąłeś śmiechem. nie zdąrzyłam oglądanąc się, gdy zobaczyłam jak Jego pięść ląduje na Twojej twarzy, a chwilę potem na odwrót. patrzyłam na Was jak napierdalacie się po twarzach za jedno, głupie zdanie. kumple zaczęli Was rozdzielać,a ja stałam niemiłosiernie wkurwiona. wkońcu po borucie podszedłeś mówiąc: mogłaś coś zrobić'.popatrzyłam na Ciebie z ironią odpowiadając:' a co ja jestem supermenem żeby rozdzielić dwóch facetów? jak jesteś taki głupi,to sobie radź sam', po czym odeszłam ciskając w Niego piwem.tak,w większośc przypadków takie pocieszenie dostaje ode mnie za swoją głupotę.
|
|
|
oże faktycznie jestem inna, bo ze złości zamiast krzyczeć uderzam pięścią w ścianę, czy murek.a fajek nie palę dla szpanu ani po to by poznawać nowych ludzi na palarni pożyczając im zapalarę.
/naccpanapowietrzemx33
|
|
|
|