|
mrs.cynamon.moblo.pl
Przykro mi skarbie ja nie mam ryja. Mam piękną lekko pryszczatą buźkę bądź twarzyczkę ale nie ryj kurwa. Mrs.Cynamon
|
|
|
Przykro mi skarbie, ja nie mam ryja. Mam piękną, lekko pryszczatą buźkę bądź twarzyczkę, ale nie ryj kurwa. / Mrs.Cynamon
|
|
|
Może trochę zabolało mnie to, że usiadłeś koło nich. Gdy cofam się do wspomnień to pamiętam, że wtedy leżałam na Tobie, zasypiając. Czułam się taka bezpieczna i usatysfakcjonowana, że ktoś mnie kocha do takiego stopnia. / Mrs.Cynamon
|
|
|
Kim Ty jesteś? Człowiekiem, który doprowadził mnie do takiego stanu. Przez Ciebie piję, palę, ćpam, nie radzę sobie ze szkołą i z życiem. Szliśmy oboje, trzymając się za ręce naszą dróżką szczęścia. W którymś momencie stwierdziłeś, że źle skręciliśmy i musisz się wrócić, żeby zobaczyć, czy miałeś rację. Zostawiając mnie samą, poszłam dalej. Stwierdziłam, że tak mnie dogonisz, jednak myliłam się. Poszłam za daleko, a Ty nie byłeś w stanie mnie dogonić. W pewnym momencie, zatrzymałam się. Na początku śmiałam się, jednak radość wypełnił lament, którego nikt nie jest w stanie powstrzymać. Tak ma wyglądać moje życie? / Mrs.Cynamon
|
|
|
Nie pamiętam kiedy było tak naprawdę dobrze. Gdy po wielkiej radości nie następował ogromny lament, który nikt nie był w stanie ogarnąć. Gdy radość nie była udawana, na dodatek. Gdy wiedziałaś, że jesteś najważniejszą. Proszę Cię, niech już minie ten zły czas, bo ja nie wytrzymam tego i wkrótce zrobię coś głupiego. / Mrs.Cynamon
|
|
|
Gdy słyszę wypowiedziane Twoje imię i nazwisko natłok wspomnień ogarnia moją głowę i proszę Boga, żeby przeżyc to jeszcze raz. / Mrs.Cynamon
|
|
|
Dzisiaj wprost mogę Ci powiedzieć, że już Cię nie kocham. / Mrs.Cynamon
|
|
|
Co mam zrobić? Powiedzieć jej prawdę? Nawet Ty nie jesteś w stanie jej zaakceptować, a co dopiero ona. Co mam robić, mamo? Jak powiedzieć, że po raz pierwszy w życiu to serce kogoś zapragnęło? Że po raz pierwszy ono bije dla kogoś? Że po raz pierwszy kogoś pokochało? Miłość płynąca z mojego serca jest tak silna, tylko samo serce słabe. Jak mam jej oddać moje słabe serce? Jak powiedzieć, że dziewczyna na zdjęciu nie jest moją żoną tylko przyjaciółką, lekarką, ktora robi wszystko, żeby utrzymywać mnie przy życiu jeszcze jakiś czas? Cholera, ja umieram. / Kal ho naa ho
|
|
|
Ja do dzisiaj miałam Cię tak podpisaną z jego nazwiskiem. - Eeeee, dlaczego?! - Bo miałam nadzieję, że wrócicie do siebie, nadal ją mam. - Ty tego chcesz? - Szczerze? Nie. - To dlaczego masz nadzieję? - Bo wiem, że Ty bardzo tego chcesz i że go kochasz najmocniej na świecie. / Mrs.Cynamon
|
|
|
Ja kocham go, Ty kochasz mnie. Ty odebrałaś mi jego, ja odbieram Tobie siebie. Coś za coś. / Mrs.Cynamon
|
|
|
Wychodzę uśmiechnięta z sali, z kumplem lecimy do szatni, bo śpieszymy się na palarnie, aż tu wyskakuje on. Mała kuleczka, czternaście wiosenek na koncie i jego szczery uśmiech, wypowiadając "wiesz, kocham Cię". Zaniemówiłam, no. / Mrs.Cynamon
|
|
|
Dobra, przyznam. Brakuje mi tego uśmiechu kierowanego tylko dla mnie i tych pocałunków, niczego więcej. / Mrs.Cynamon
|
|
|
Tęsknię za swoim szczerym uśmiechem i tym wybuchem śmiechu. Tęsknię za chęcią noszenia sukienek, rozpuszczonych włosów, lekkim makijażem. Tęsknię za swoimi święcącymi się z radości błękitnymi oczami i czerwonymi policzkami od śmiechu. Tęsknię też za osobnikiem o wzroście stu siedemdziesięciu centymetrów z miodowymi oczami, który obecnie przytula się do każdej po kolei, żeby pokazać mi, że wygrywa. / Mrs.Cynamon
|
|
|
|