|
monika_zdzislawa.moblo.pl
Czasem czuję na sobie taki obowiązek osiągnięcia czegoś skończenia tych szkół w sumie to czuję to zawsze jak patrzę na nią padniętą po dwóch etatach na jej zniszczon
|
|
|
Czasem czuję na sobie taki obowiązek osiągnięcia czegoś, skończenia tych szkół, w sumie to czuję to zawsze jak patrzę na nią padniętą po dwóch etatach, na jej zniszczone ręce i twarz na której się tak strasznie postarzała i w tedy przychodzi ta myśl, że to przeze mnie. Przeze mnie nie skończyła tej cholernej kolejnej szkoły, a potem zamiast iść na kurs by do pracy ją dopuścili musiała iść zapieprzać od rana do wieczora. Tak, bo póki ojciec był to siedziała ze mną, ale on w końcu poszedł siedzieć, a ona musiała się mną zająć, nie mogła skończyć edukacji, nie mogła pracować w zawodzie, bo była za długa przerwa i do teraz zapieprza całymi dniami, a ja wiem, że gdyby nie ja, to teraz by tak nie harowała.
|
|
|
Siedzę i słucham solówek Rose'a na fortepianie, patrzę na tańczących towarzyskie ludzi i na koniec oglądam występy gimnastyków i w cholerę nie mogę uwierzyć, że straciłam to wszystko, zrezygnowałam z lekcji gry na pianinie i tańca na rzecz gimnastyki, którą i tak straciłam. Tak, życie jest nie sprawiedliwe.
|
|
|
I wiesz ten rok był dziwny po raz pierwszy poczułam jak to jest mieć ojca, a teraz czuję jak to jest matkę, bo mimo, że niby zawsze byli to tak rzadko ich widywałam, że tego nie czułam.
|
|
|
Cześć, szukam swojego ideału jak ktoś znajdzie niech da mi znać. Wiecie takiego młodego Rose'a z boskim wyglądem i diabelskim charakterem, takiego mojego męskiego odpowiednika.
|
|
|
I coraz częściej czuję, że nie pasuję do tych czasów komerchą śmierdzących.
|
|
|
Słuchaj jest sprawa... właśnie dotarło do mnie jak cholernie mi Ciebie brakuję, tego najlepszego, pojebanego przyjaciela i choćbym znów tylko ja się miała starać to chcę Cię mieć znów przy sobie.
|
|
|
|