|
mivies.moblo.pl
Nikt Ci kurwa nie da jak nie weźmiesz sobie sam.
|
|
|
Nikt Ci kurwa nie da, jak nie weźmiesz sobie sam.
|
|
|
Otworzyłam oczy. Słońce przebijające się przez nowoczesne rolety, poraziło mnie swoimi promieniami. Nie byłam w swoim pokoju. Ból uderzył w głowę z taką intensywnością, że zacisnęłam powieki. Próbowałam przypomnieć sobie co zaszło poprzedniego wieczoru. Pamiętałam tylko klatkę schodową, jego zaszklone oczy, kiedy zobaczył mnie zapłakaną i łkającą z prośbą, żeby mnie przytulił. Wiedziałam, że nie powinnam prosić o pomoc zwłaszcza jego, zwłaszcza po tym, co mi zrobił, ale podświadomość mówiła mi, że to On, że to jego kocham, że to On jest mi w stanie pomóc, że dzięki jego tuleniu będę czuć się bezpiecznie, że to dzięki jego `kocham` będę czuła, że rzeczywiście jestem kochana, że to dzięki Niemu będę szczęśliwa ..
|
|
|
.. Bez słowa przytulił mnie do siebie i sam się rozpłakał szepcząc mi we włosy `cały czas pamiętałem Twój zapach` . Przywołując sobie na pamięć tamto spotkanie łzy poleciały mi na śnieżnobiałą poduszkę. Obróciłam się na boku i wtedy zobaczyłam jego ramię. To, które obejmowało mnie całą noc, te dłonie, które kreśliły na moim ciele najpiękniejsze wzory. Te usta, które kocham najmocniej na świecie. Zadrżałam czując pod poduszką wibracje w telefonie. Sms. Mama - jak zawsze zamartwiająca się o wszystko. `Gdzie Ty jesteś?! Dlaczego nie wróciłaś na noc?! Martwimy się z ojcem, zadzwoń!` . Ach ta mamusia. `Mamciu, nic mi nie jest. Spałam u koleżanki, kocham Cię` .
|
|
|
Po kolejnej wspólnie spędzonej nocy wstaję niezdarnie z Twojego łóżka ciągnąc za sobą narzutę, podchodzę do okna i zapalam ulubionego papierosa. Patrząc na poranek nie boję się tego, co się zdarzy. Nie boję się przyszłości. Chociaż jak każdy mam momenty słabości, momenty strachu, lęku. Wtedy zerkając sobie za ramię widzę Ciebie. Mężczyznę, którego kocham. Obłędnie kocham. Ze świadomością tego, że jesteś i będziesz, mogę przeżyć nawet najgorsze chwile. Ty wiesz, że mi zależy, kurewsko zależy mi na tym, żeby spędzać te wszystkie wakacyjne noce właśnie z Tobą. Żeby czuć Cię cały czas przy swoim ciele. Topić się w naszych przyspieszonych oddechach i zroszonych ciałach. Chcę, żebyś cały czas powtarzał `jesteś moja` , bo tak naprawdę należę do Ciebie. Od zawsze i na zawsze.
|
|
|
Tylko prawdą naprawiam to, co fałszem zepsute.
|
|
|
Nie jestem alfą i omegą, by sprawić, żebyś mnie pokochał.
|
|
|
Za słowa i za emocje mamy raj na własność, iluzje wciąż nas wciągają w bagno beznadziei, a bez niej człowieka złamać tak łatwo.
|
|
|
Gdyby nie było wciąż nas.
|
|
|
Żeby tylko doświadczyć, żeby tylko coś przeżyć, zeby czuć, że ciągle walczę, by mocno w coś wierzyć. Zanim stanę się coraz starsza, nie pogubić się w faktach, żyj, żyj, żyj, żyj na maxa !
|
|
|
Czasu nie trać, weź mnie za rękę, przeżyjmy życie jak najpiękniej.
|
|
|
I don't know why I want you so, cause I don't need the heart break. I don't know what addictive hold. You have on me I can't shake. No, I'm not in control, so let me go.
|
|
|
Osobowość z Ciebie żadna, za to niezła kurwa. Twój facet jest ślepy albo z choinki się urwał.
|
|
|
|