|
mivies.moblo.pl
Może zadzwoniłabym do Ciebie z butki mówiąc że zależy mi na Tobie i jestem smutna.
|
|
|
Może zadzwoniłabym do Ciebie z butki mówiąc, że zależy mi na Tobie i jestem smutna.
|
|
|
Lubię gdy patrzysz jak patrzę.
|
|
|
Pierdolą coś o lojalności skurwysyny, nawet nie chce mi się im pluć w oczy, bo szkoda mi śliny.
|
|
|
W milczeniu odgaduje co mógł znaczyć ruch Twoich źrenic.
|
|
|
` Jestem romantykiem jakoś po trzeciej butelce, narysuję Ci butem w kałuży rzygów serce. `
|
|
|
Nigdy nie powiedziałam Ci prosto w oczy, żebyś się w Niej odkochał. Nie wygarnęłam Ci, tego co myślę o tej gówniarze. Nawet wtedy, kiedy byłam pijana gryzłam się w język, żeby nie wykrzyczęć Ci w twarz, że to suka, egoistka myśląca tylko o sobie. O tym, żeby mieć kogo całować, kogo przytulać. Jesteśmy przyjaciółmi, widziałam, że jesteś szczęśliwy, że ona daje Ci szczęście, więc nie pierdol mi tu, że mam dać sobie spokój z moją miłością. Gówno powinno Cię obchodzić jak On mnie traktuje. Ważne kim dla mnie jest i co mi daje. Ja się nie wtrącam aż tak w Twoje sprawy, więc wymagam również tego od Ciebie.
|
|
|
Nie mogła pogodzić się z faktem, że osoba, która powinna ją kochać jak nikt inny na świecie, która powinna okazywać jej najwięcej troski, w ogóle się nią nie interesowała. Czuła się bezwartościowa.
|
|
|
To nie chodzi o to, że jesteś przystojny. Przecież jest tylu ładniejszych od Ciebie. To nie chodzi o to, że masz poczucie humoru, przecież tylu innych tez go ma. I to nawet nie o to, że umiesz i znasz się na wszystkim. A wiec o co? Jesteś niby taki sam jak inni, a to właśnie Ciebie kocham i nie potrafię przestać. Jesteś jak magnes. Przyciągasz mnie gdziekolwiek byś był.
|
|
|
Jeszcze ten jeden raz, jesteś dla mnie jak narkotyk, jeszcze ten jeden dotyk, uśmiech Twój jak serca promyk.
|
|
|
Raz się jest na dnie, raz się jest na szczycie.
|
|
|
Wszystko wymyka się spod kontroli, ale niech się wymyka. Mam zamiar to zostawić w spokoju i niech biegnie swoim torem. Nikt nie jest w stanie tego zepsuć, za bardzo się staraliśmy, by coś z tego wyszło, by ktoś miałby to rozpieprzyć. Kocham Cię jak skończona psycholka. Wiara czyni cuda, mam nadzieje, że w naszym wypadku też się tak stanie. Kurwa czasem tak się boję, że Cię stracę, że powiem coś źle, że Ci się znudzę, że znajdzie się ktoś lepszy ode mnie i nagle Twoja miłość przeminie. Zawsze mnie zapewniasz, że tak się nie stanie, ale każdy z nas ma swoje paranoje, nie ?
|
|
|
Patrzę na Ciebie, czuje klimat.
|
|
|
|