| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | mistyczna553.moblo.pl każdego dnia oddycham z niewidzialnymi łzami w oczach i bólem klatki piersiowej. wydaję mi się  że stoję nad wielką przepaścią  jaką jest to całe bagno  które śmie nazy |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| każdego dnia oddycham z niewidzialnymi łzami w oczach i bólem klatki piersiowej. wydaję mi się, że stoję nad wielką przepaścią, jaką jest to całe bagno, które śmie nazywać się moim życiem. nie wiem co czuję. co mam robić i jak sobie z tym radzić. nikt nie bierze pod uwagę, że to może wszystko za dużo jak na mnie. potrzebuję odpoczynku. potrzebuję zwalić z ramion ten natłok problemów i wziąć głęboki wdech. czuć się choć przez chwilę odcięta od tego co było, co boli, co mnie czeka i od tego z czym muszę się zmierzyć. |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| ile jeszcze razy musisz mnie zranić, żebym zrozumiała, że nie warto już o Ciebie walczyć ? |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| to nie jest normalny ból. nie jest on porównywalny z tym fizycznym. na niego nie ma tabletki, nie ma sposobu by się go pozbyć. on tkwi w Tobie, i działa tak mocno, że nie możesz oddychać. rozprzestrzenia się w całej Tobie i nie pozwala na normalne funkcjonowanie. ten ból - to tęsknota. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| nothings that far when you’re near. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| czasem mam wrażenie , że ufam Ci tak bardzo, iż byłbyś w stanie przekonać mnie, że jednak mikołaj istnieje, a dzieci przynosi bocian. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| ogarnia mnie taki stan, ze ciężko to ubrać w słowa. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Jak narkoman na głodzie łaknę każdej informacji o Tobie. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| codziennie w szkole czuję wasze spojrzenia na sobie. mierzycie, obgadujecie - to się zazdrość nazywa moi drodzy. się tak nie spinajcie, bo wam żyłka w dupie pęknie. peace. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Usiądź obok,
wsłuchaj się w bicie mojego serca
i trwaj tak na zawsze. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| bądź tu. pomóż mi przeżyć ten dzień i przyszły rok i moje osiemdziesiąte urodziny, dobrze ? |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| posypać kreskę i zwinąć dwusetkę i wreszcie poczuć dobrze przez chwilę.. |  |  
	                   
	                    |  |