|
miss_nothing96.moblo.pl
I znowu siedzę w tym pieprzonym łóżku z pieprzonym kubkiem w jednej ręce i z pieprzonym telefonem w drugiej i czuję tą pieprzoną tęsknotę która powoli mnie zabija każ
|
|
|
I znowu siedzę w tym pieprzonym łóżku, z pieprzonym kubkiem w jednej ręce i z pieprzonym telefonem w drugiej, i czuję tą pieprzoną tęsknotę, która powoli mnie zabija każdego dnia.
|
|
|
Jedna rysa, druga rysa, trzecia rysa... Oto nowoczesna wersja liczenia baranków przed snem, gdzie rolę baranków grają nacięcia, a płotu- żyły.
|
|
|
Niestety kochanie, ale jeśli chcesz się kłócić, musisz znaleźć kogoś o swoim poziomie inteligencji, bo ja chyba nie potrafię aż tak nisko mierzyć.
|
|
|
Tragiczna historia dotycząca prawdziwego życia, opowiedziana przez dorosłą kobietę dała do myślenia. Nikt nie wiedział, że ta mrożąca krew w żyłach opowieść była jej koszmarnymi wspomeniami z dzieciństwa, kiedy uciekała gdzie tylko się dało przed najbliższymi.
|
|
|
Zapalam papierosa, zaciągam się destrukcyjnym dymem i wciągam go głęboko, głęboko do płuc, mając cichą nadzieję, że to właśnie ten oddech mnie zabije.
|
|
|
Przeżyłam tamto, przeżyję i to, prawda? Moja najlepsza przyjaciółka, Pani Żyletka, czeka dziś na mnie z utęsknieniem, i jako jedyna chętnie posłucha moich problemów oraz pomoże mi o nich zapomnieć, nawet skuteczniej, niż wódka.
|
|
|
I kolejny szary, pozbawiony uczuć dzień, pełen samotności i zmęczenia walką o każdy kolejny oddech.
|
|
|
"Siedzę, i tonę, i tonę, we łzach. Bo jest mi smutno, bo jestem sam. Dławi mnie strach."
|
|
|
Co, jeśli powiem, że się boję? Już nie mogę być tu, istnieć, w tą samą stronę iść, co życie. Bo tak będzie chyba szybciej, ja siebie już w tym nie widzę. Co, jeśli powiem, że mi łzy płyną? W dni, kiedy brakuje powietrza, pogoda staje się smętna..
|
|
|
Samotność to taka straszna trwoga, ogarnia mnie, przenika mnie.
|
|
|
Stała w deszczu i patrzyła, jak cały jej świat znika w gęstej mgle, nawet się nie odwracając.
|
|
|
To co było odskocznią od codziennej szarości, dziś stało się nudną kolejną zmorą codzienności.
|
|
|
|