|
miiishii.moblo.pl
twoja skóra delikatnie muśnięta słońcem jesteś trochę inny niż zwykle. Dojrzały rysy twarzy masz wyostrzone ale dalej tak samo piękny jak na co dzień. Masz może z 25
|
|
|
twoja skóra delikatnie muśnięta słońcem, jesteś trochę inny niż zwykle. Dojrzały, rysy twarzy masz wyostrzone, ale dalej tak samo piękny jak na co dzień. Masz może z 25 lat. Chociaż lata nie odebrały Ci tego wyrazu twarzy, który lubię najbardziej, patrzysz na mnie ciągle tak samo. Jakby te lata, które minęły nie miały znaczenia. Leżysz na łóżku, i patrzysz jak po cichu krzątam się w pokoju żeby tylko Cie nie obudzić, nie udało się. Widok z okna, niczym prywatny eden. Znowu Ty, stoisz za mną witając pocałunkiem w policzek. Czuję jak fala ciepła przepływa przez moje ciało, to chyba nazywa się szczęściem. Słysze melodie, łapiesz mnie za rękę i prowadzisz do jej źródła. Słysze ją coraz wyraźniej, a Ty coraz bardziej się uśmiechasz, spoglądając co chwila na moją zdziwioną twarz. Nic nie mówisz, delikatnie tylko ciągniesz mnie za rękę. Niebieski mały pokoik. Melodyjka ucichła. Śmiech małego dziecka. Prowadzisz mnie w stronę okna pod którym stoi łóżeczko. Małe rączki skierowane w moją stronę. Budzik.
|
|
|
`-kiedy dowiedziałaś się, że naprawdę go kochasz ?
|
|
|
-kiedy dowiedziałaś się, że naprawdę go kochasz ?
- gdy robiąc herbatę dla siebie przypadkiem zrobiłam dwie...
|
|
|
To dziwne uczucie patrzeć na własne marzenia, które spełniają się komuś innemu .
|
|
|
i nawet gdybyś czytał mi teraz przepis na budyń z proszku, słowa padające z Twoich ust były by dla mnie najpiękniejszymi słowami świata...
|
|
|
- Kocham Cię.
- Nie wiem co powiedzieć..
- Jeśli nie przychodzi Ci na myśl najprostsza odpowiedź..
To po prostu o tym zapomnij.
|
|
|
Z każdym oddechem coraz bardziej się zakochuję i nie wiem, jak przestać. Nie chcę znowu pakować się w jakąś pieprzoną miłość, żeby znowu jakiś hipokryta zostawił mnie, wcześniej budząc we mnie to cholernie bezgraniczne zaufanie i obiecując złote pałace.
Jest zbyt idealny, by był prawdziwy. A najgorsze, że już zaczynam mu wierzyć, wiedząc, że jestem kolejną zabaweczką.
|
|
|
wiesz kiedy jest prawdziwa miłość? Wtedy, gdy on zakocha się w Tobie potarganej, z czerwonym nosem i zachrypniętym głosem, a nie gdy będziesz szła po mieście w niebieskiej sukience i obejrzy się za Tobą jak sto innych facetów. Wtedy, gdy nie będzie cenił Cię za to jak wyglądasz, ale za to jaka jesteś i kiedy uświadomi sobie, że dajesz mu więcej emocji niż gra komputerowa..
|
|
|
tęskniłam za nim. widziałam go codziennie, mijałam go codziennie, a mimo to tęskniłam zza nim. brakowało mi jego głosu, jego śmiechu, o jego oczach nawet nie wspomnę. nic nie da się poradzic na to, że oboje mamy dobrą minę do złej gry. wszystko co zostało mi po nim to ostatni rozmowa, a raczej tylko Twoje słowa do mnie, stare sms'y, które kończyły się dwoma słowami ... dwa słowa potrafiły zmienić mój świat, zmienić mój charakter. dziękuję za masę słów, masę miłości, którą potrafiłeś mi dać bezinteresownie. ale tak naprawdę nie pasowaliśmy do siebie, nigdy nie byliśmy razem, nigdy się nie pokochaliśmy na zabój. czas przeszły, przeszły niedoszły, skarbie
|
|
|
- Mamo...? Skąd wiesz, ze tato to był ten jedyny? - zapytała dziewczyna swoją mamę. - Kochanie... - Matka przerwała zmywanie naczyń i wytarła dłonie o ścierkę. Po dłuższym namyśle powiedziała - To się po prostu wie. Tak samo jak się wie, że taki bardzo jasny kolor to BIAŁY, a taki ciemny to CZARNY.
|
|
|
Ty już nigdy mnie nie skrzywdzisz. Skąd ta pewność? Stąd, że w końcu dotarło do mnie po tych dwóch latach, że nie jesteś człowiekiem niezastąpionym. Nie potrafiłeś docenić tego wszystkiego co Ci dawałam. A dawałam Ci całą siebie. Czy można więcej? ..
|
|
|
Brak mi twojego dwukropka i gwiazdki.
|
|
|
|