|
miiishii.moblo.pl
pamietasz jak złościłeś sie jak musiałeś na mnie czekac pół godziny przed domem marznąc...albo jak juz przychodziłam a Ty udawales ze sie fochasz...i musiałam stawac na
|
|
|
pamietasz jak złościłeś sie jak musiałeś na mnie czekac pół godziny przed domem marznąc...albo jak juz przychodziłam a Ty udawales ze sie fochasz...i musiałam stawac na palcach,żeby dac Ci buziaka i przeprosic, a pozniej szlismy za raczke w 'nasze miejsce' i patrzac prosto w oczy mowiles ze kochasz...to wszystko to tez nieporozumienie?
|
|
|
- kocham Cię. - serio ? - tak. ; ) bo jesteś dla mnie jak siostra nie ; * - yy.. zajebiście ; /
|
|
|
-to boli! -mnie też. -to czemu mnie ranisz? -bo wiem że Ciebie boli bardziej.
|
|
|
Łatwo udawać że się kocha, ale trudno udawać że jest dobrze.
|
|
|
-Kochasz Jego? -Jego? -No to twoje ciasteczko z kremem, piękne, cudne, mądre, zabawne, to twoje oczko w głowie, ten twój ideał. Kochasz go? -NIE. -Kłamiesz. -Tu nie zaprzeczę.
|
|
|
-Co chcesz ode mnie na prezent? -Chce mieć całego Ciebie dla siebie.
|
|
|
siedzę przed monitorem komputera i widzę. widzę, jesteś dostępny. mignął mi dymek z Twoim imieniem. czekam. czekam 5, 10, 50 minut... czekam następne 2, 3, 4 godziny... nadal nie ma koperty.
|
|
|
Wiesz za co go kocham? za przeszłość, niby teraz jest inny, ale dla mnie będzie zawsze taki sam
|
|
|
i znów mam ochotę pierdolnąć uczuciami o ścianę.
|
|
|
` Biegła przed siebie ze łzami w oczach. nie wiedziała dokąd zmierza. czuła tylko wewnętrzną potrzebę, ucieknięcia od problemów, od wspomnień, którymi rozpaczliwie, dławiła się każdego dnia
|
|
|
-Minęło pół roku, a Ty dalej zapluwasz się herbatą gdy go widzisz.
- Czas jest przeciwko mnie.
- Po prostu nie chcesz o nim zapomnieć.
-Problemw tym, że ja nie mam o czym zapominać.
Nie łączyło nas nicoprócz paru przypadkowych rozmów,
uśmiechów i dróg. Po prostu każdejego słowowywarło zbyt duże piętno na życiorysie.
Byle korektor i ruchzegarka wprzód tego nie zmyje.
|
|
|
-Walczysz o niego całym swoim sercem prawda?
-Nie, walczę o niego całym sercem, duszą i rozumem, walczę całą sobą, ale to i tak nic nie daje.
|
|
|
|