| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | miiishii.moblo.pl A po ciszy  jak zwykle za długiej  Ja jak zwykle odpowiem   wszystko dobrze   Ale i tak nie ma sensu toczyć tych gier Gdy zrobiłeś wszystko co mogłeś... |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| A po ciszy, jak zwykle za długiej, Ja jak zwykle odpowiem ,,wszystko dobrze"
Ale i tak nie ma sensu toczyć tych gier Gdy zrobiłeś wszystko co mogłeś... |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Dla niej przyjaciele to byli ludzie, którzy pytają, jak minął Ci dzień, którzy podają Ci paczkę chusteczek, gdy płaczesz, którzy o północy wpuszczają Cię do swojego mieszkania, piją z Tobą wódkę, a potem ścielą dla Ciebie łóżko na nocleg, którzy przed podróżą mówią Ci: 'uważaj na siebie', którzy o drugiej nad ranem podnoszą słuchawkę telefonu i przez godzinę słuchają, jak przeklinasz życie. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Widziałam serce na końcu drogi przeznaczenia. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Widziałam serce na końcu drogi przeznaczenia. Biło, poruszane emocjami napędzanymi przed Twoje słowa, i moje czyny. Nerwy, które staram się mieć na wodzy wzlatują i opadają, niczym Ikar pragnąc wolności. Kraty zbudowane przez budowlańców ubrudzonych tłustą rzeczywistością, są trwalsze niż te, wznoszone przypadkowo - jednym słowem, gestem. Nauczyłeś mnie kruszyć mury, teraz naucz mnie latać. Mój Ikarze. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Widziałam serce na końcu drogi przeznaczenia. Biło, poruszane emocjami napędzanymi przed Twoje słowa, i moje czyny. Nerwy, które staram się mieć na wodzy wzlatują i opadają, niczym Ikar pragnąc wolności. Kraty zbudowane przez budowlańców ubrudzonych tłustą rzeczywistością, są trwalsze niż te, wznoszone przypadkowo - jednym słowem, gestem. Nauczyłeś mnie kruszyć mury, teraz naucz mnie latać. Mój Ikarze. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Każdego dnia ocieram się o nową tajemnicę
Każdej nocy przez sen krzyczę
Zapominam coraz częściej co jadłem i czytałem
Nie wiem czy kocham czy kiedyś kochałem |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Poznałaś ze mną wielki świat ,
szalejesz nocą, sypiasz w dzień ,
nikt nie pyta ile masz lat |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Poznałaś ze mną wielki świat ,
szalejesz nocą, sypiasz w dzień ,
nikt nie pyta ile masz lat |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| kocha się wszystko, bo wszystko szybko przemija. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| czy to mogłoby być, mogłoby być, że żartujesz ze mną?
i na prawdę nie widzisz siebie ze mną? |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Zagubiłam się, weszłam na złą drogę bez znaków ostrzegawczych, bez 'ale' bez 'przepraszam' .. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Zagubiłam się, weszłam na złą drogę bez znaków ostrzegawczych, bez 'ale' bez 'przepraszam' dostałam po twarzy zimnym strumieniem rzeczywistości sączącej się z różowej słomki. |  |  
	                   
	                    |  |