|
michalajna.moblo.pl
I nawet najjaśniejsza gwiazda z nieba nawet ta najbliższa ksieżyca i nawet ta która pojawi się pierwsza nie spełni mojego największego marzenia. michalajna
|
|
|
I nawet najjaśniejsza gwiazda z nieba, nawet ta najbliższa ksieżyca i nawet ta która pojawi się pierwsza nie spełni mojego największego marzenia. /michalajna
|
|
|
c.d. Przytuliliśmy sie i ja odeszłam. Bardzo pożałowałam wypowiedzianych ostatnich słów, a po policzkach popłynęły mi ogromne strumienie łez, bo nie mogłam znieść tego cholernego bólu. I nawet wchodząc do domu cała zapłakana, to nikt się mną nie przejął. Poczułam się odrzucona, skrzywdzona i niechciana, przez co jeszcze bardziej ryczałam przez całą noc i oglądałam nasze wspólne zdjęcia i wąchałam zapach jego bluzy. Chociaż tyle mi po nim pozostało.
|
|
|
Zadzwoniłeś i poprosiłeś o spotkanie. Zdziwiłam się o co może chodzić, ale poszłam. Na powitanie się pocałowaliśmy, tylko że wtedy nie wiedziałam, że to nasz ostatni pocałunek. Zacząłeś mówić : - Słuchaj, nie mogę z toba być. - Czy to przez nia ? Przez tą nową ? - Nie, poprostu nie jestem gotowy na związek, na okazywanie uczuć, na to by kogoś pokochać na zawsze. Poprostu kiedy jestem w związku czuje się jak w więzieniu, a nie chce tak, jestem młody wiec chce poszaleć. - Tylko wtedy szkoda, że tak kłamałeś. Nie mogę w to uwierzyć. Teraz chcę Ci tylko jedno powiedzieć, że Cię kocham i że zawsze możesz na mnie liczyć, ale jeśli za kilka dni czy tygodni usłyszę czy zobaczę cię z nią, zapomne o tobie a ty o mnie ok ? Bo wtedy będziesz dla mnie zwykłym śmieciem. - Tak wiem. Przepraszam, kocham cię również. c.d.n..
|
|
|
Może nie straciłam brata, ale straciłam przyjaciela, który był dla mnie jak brat. I mimo, że nie umarł to uczucie po jego stracie jest takie samo. On znał mnie jak nikt. Wiedział o mnie wszystko. Zawsze mogłam na niego liczyć. Kiedy go potrzebowałam potrafił przyjechać do mnie w 10 minut. A teraz nikt nie zastąpi mi go. Nikt tak jak on nie będzie wiedział bez żadnych moich słów, że jest mi źle, że stało się coś przez co cierpie. Do nikogo nie mogłam się przytulić, żeby poczuć się lepiej i nigdy nie pogodzę się z tym, że nasza przyjaźń się zakończyła. Zawsze w małej części moje serce będzie cierpieć z tego powodu. /michalajna.
|
|
|
- Twoje zdjęcia są spalone ! - I co ci to dało? Tą jebaną satysfakcje zniszczenia czegoś co i tak jest w naszych sercach i wspomnieniach? A wiesz co ? Wsadź se w dupe tą twoją satysfakcję, bo ja będę mieć większą kiedy on znowu będzie mój, a uwierz mi to się stanie, bo ty jesteś tylko jego pocieszeniem. - Nieprawda. On już na zawsze będzie mój ! - Nie byłabym tego taka pewna, ale pamiętaj że to mnie całował, to ja nosiłam jego bluzy, to ja leżałam na jego łóżku przytulając sie do niego i to ja pierwsza poznałam jego rodziców, więc cokolwiek będziecie robic to on będzie widział zamiast ciebie mnie. I wtedy też będziesz mieć tą jebaną satysfakcje ? /michalajna
|
|
|
- ej. co byś zrobiła gdyby cie zapytał o chodzenie ? - wyśmiałabym go. - czemu ?: o - bo nie lubię kiedy chłopak pyta się dziewczyny o chodzenie. To jest dla mnie śmieszne. To powinno wyjść samo z siebie, a nie .. - ale wtedy możesz żyć w świadomości że z kimś jesteś, a rzeczywistość może być zupełnie odwrotna. - no to pech. - nie pech. lepiej zastanów się nad tym co robisz i jak bardzo go w tym momencie ranisz.
|
|
|
Nie kryje przed tobą, że jestem zazdrosna bo jestem w tobie zauroczona. Ale ty zwyczajnie się tylko tym szczycisz i jak ja mam tu z tobą poważnie rozmawiać skoro ty tego nie potrafisz ?
|
|
|
|