|
madlen_.moblo.pl
Co czułam ? Najpierw czułam ogromną złość później żal i cierpienie przeszywające mnie do samego serca. To trawało tak długo że przyzwyczaiłam się do tego bólu.
|
|
|
"
Co czułam ? Najpierw czułam ogromną złość, później żal
i cierpienie przeszywające mnie do samego serca. To trawało tak długo,
że przyzwyczaiłam się do tego bólu. Jednak po pewnym czasie coś
się zmieniło - zaczęłam się uśmiechać. Teraz Cię nienawidzę,
tak bardzo nienawidzę - równocześnie kochając. Wiem, to chore...
|
|
|
"
Położyłam się na podłodze ze łzami w oczach i myślałam jak nazwać to, co aktualnie czuje.
|
|
|
"Koniec. Wyleczyłam się. W końcu udało mi się Ciebie pozbyć. Moja podświadomość jest wolna, a ja w końcu zaczynam żyć życiem, nie Nim. Moje serce doszło do siebie, ale to nie znaczy, że jest gotowe ponownie pokochać. O nie, już więcej nie zaryzykuję. Zbyt wiele mnie to kosztowało. Zbyt wiele brutalnych wspomnień, które powodowały bezsenność.
|
|
|
"Znasz to uczucie, kiedy jakaś osoba staje się częścią Twojego życia i zaczynasz zastanawiać się, dlaczego nie znaliście się wcześniej? Wtedy potrafisz zmienić się tylko dla niej... Znasz to uczucie? Gdy ludzie spotykają się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie? Potem wszystko się plącze, nadchodzi koniec. Nie ma ich już. Więc po co w ogóle zaczynać?
|
|
|
"Przysięgam, że odchodzę od zmysłów, mam ochotę wyskoczyć przez okno lub rzucić się pod koła taksówki. Byle przestać o nim myśleć. Przestaniesz. Trzeba czasu. Problem w tym, że nie chcę przestać. Czekałam całe życie, by czuć się tak nieszczęśliwą. Jeśli tylko to mnie z nim łączy, to chcę tego!
|
|
|
"widzisz tę dziewczynę. nie? siedzi na tym krawężniku, po drugiej stronie ulicy. ona nie płacze z radości. w jej załzawionych oczach widać miłość, pewnie do jakiegoś mężczyzny. może ją zostawił, porzucił jak zabawkę. tak bardzo chciałabym ją pocieszyć, przytulić i powiedzieć, że nie tak dawno temu przeżywałam to samo. i że wyleczyłam się.
|
|
|
"słowo mężczyzna równoważy się z wyrazem egoista.
|
|
|
"
jeśli mnie nie chcesz, nie traktuj jak powietrze, bo kurwa łamiesz mi serce.
|
|
|
" myślała, że ma prawdziwe przyjaciółki, jednak myliła się. gdy dostrzegły, w jej skrzynce odbiorczej esemesy od najprzystojniejszego chłopaka w szkole, odwróciły się od niej, wymyślały plotki na jej temat. ale on, nie nabrał się na te głupoty, wręcz przeciwnie, przedstawił ją swojej paczce, do której szybko przylgnęła na stałe. a fałszywe dziewczyny zazdrościły jej powodzenia, do końca gimnazjum.
|
|
|
"
Rozstali się, powiedział, że to nie ma sensu, mają inne towarzystwo i tak dalej... Była zima, a ona musiała mu udowodnić, że mogą przez to przebrnąć. Pół szkoły wieczorem zbierało się na skwerze w okolicach centrum... Był wieczór. Ona tam była, on też. Zawsze kazał jej ubierać się ciepło, nosić czapkę i szalik. Dbał o nią jak nikt inny. Tego wieczoru specjalnie rozpięła kurtkę i rozwiązała szalik, beztrosko rozmawiając ze znajomymi. Widząc że na nią nie patrzy wciągnęła się w rozmowę zapominając o mrozie. Po chwili poczuła, jak ktoś łapie ją za ramię, odwróciła się. To był on. Zasunął jej kurtkę i poprawił szalik. Złapał ją za podbródek i powiedział z troską: "Nie pamiętasz, co Ci tyle razy powtarzałem, Łobuzie?". Znowu szczęśliwa, znowu poczuła jego słodkie usta, nie czuła mrozu, była bezpieczna.
|
|
|
"Myślałam, że miłość daje szczęście. Mi odebrała wszystko łącznie z nadzieją na lepsze jutro.
|
|
|
"Podobno ma silny charakter i łatwo się nie poddaje. Podobno jest cholernie wrażliwa, łatwo ja zranić i zniechęcić. Romantyczka? Łatwo ją dostrzec w tłumie, a czasem minąć w ogóle nie zauważając. Dla bliskich i przyjaciół jest w stanie zrobić prawie wszystko. Ma swoje zdanie, zasady i zazwyczaj twardo się ich trzyma. Chociaż.. Zwykle szybko poznaje się na ludziach, mimo to nikogo od razu nie skreśla. Popełnia wiele błędów, często rani i potrafi sprawić przykrość. Ufa tylko tym, którzy na to zasłużyli. Lubi wiedzieć na czym stoi. Zamyka się w pudełku marzeń, gdy jest jej źle. Każda łza, która spłynęła po jej policzku czegoś ją nauczyła. Każda życiowa porażka ją wzmocniła. Potrafi być wredna i złośliwa. Buduje szczęście z małych radości. Szanuje tych, którzy szanują ją i samych siebie. Stara się niczego w życiu nie żałować, tylko czasami jej nie wychodzi. Ma słomiany zapał do niektórych rzeczy. Czasem zachowuje się jak 'dorosła' kobieta czasem jak rozwydrzona, bezmyślna małolata.
|
|
|
|