 |
lovedrunk.moblo.pl
Szukam Cię. Mógłbyś trochę ułatwić mi to zadanie.
|
|
 |
|
Szukam Cię. Mógłbyś trochę ułatwić mi to zadanie.
|
|
|
|
może tak wyglądał cud? kiedy umierałam z miłości do Ciebie
|
|
|
|
kawa na jakiś tam początek dnia. by serce nie umarło z żalu. by oczy obudzić stęsknione.
|
|
|
|
Aaaa, to. To była miłość. Posiedziała trochę, popłakała, pożaliła się na zły świat i poszła. Powiedziała, że wróci.
|
|
|
|
miłość na odległość. odległość serc, nie kilometrów.
|
|
|
|
zebrało mi się na nadzieję.
|
|
|
|
potrzebuję twojej cierpliwości i wskazówek. i całej twojej miłości i więcej.
|
|
|
|
- 11:11, pomyśl życzenie.
- Marzę o tym, abyś powiedziała TAK.
- Huh?
- Wyjdziesz za mnie? ♥
|
|
|
|
piszę notatkę z historii. nagle ktoś dzwoni do drzwi. mama wyszła, po chwili weszła do mojego pokoju mówiąc, że ktoś prosi żebym wyszła na klatkę schodową. to byłeś ty. powiedziałeś mi,że sobie wszystko przemyślałeś i chcesz żeby było jak dawniej. ale przecież to była moja wina. to przeze mnie się to skończyło, nie przez Ciebie. zapytałam dlaczego zmieniłeś zdanie. twoja odpowiedź dodała mi pewności siebie. odpowiedziałeś ' ej no, przecież to proste. jesteś najfajniejszą laską w szkole. co ja gadam, na całym świecie. parę dni bez Ciebie i wariuje. nie widzisz jak się zachowuje w szkole? a jak kumpel powiedział, że ta "blond lala" dzisiaj tak zajebiście wygląda to zajebałem mu z bara. jestem cholernie o Ciebie zazdrosny, bo.. jesteś dla mnie wszystkim. ' /kszy
|
|
|
|
sobotni wieczór. napisałeś mi, że jedziesz właśnie na dyskotekę . rzuciłam telefon na łóżko i wyszłam na osiedlową ławkę. siedziałam chyba godzinę. wracając do domu usłyszałam,że na parterze w moim bloku ktoś słucha pezeta. usiadłam obok drzwi i słuchałam. po jakimś czasie wstałam i weszłam na schody. szłam bardzo powooooooooli. pierwszą rzeczą po wejściu było sprawdzenie telefonu. rozsuwając go przeczytałam 'masz 4 nieodebrane połączenia i 1 nową wiadomość' . dzwoniłeś. pisałeś. 'ej no głuptasie. odbierz. nigdzie nie jadę, uwielbiam kiedy się denerwujesz. znając Cie pewnie wyszłaś gdzieś zostawiając telefon. zadzwoń do mnie jak już wrócisz. martwię się o Ciebie.' i jak Cię tutaj nie kochać, co ? /kszy
|
|
|
|
Przyjaciel to ktoś, kto zagra Ci melodie Twojego serca, gdy Ty zapomnisz słów.
|
|
|
|
Znów śniadanie, jak głupia patrzę w pusty stołek i czekam aż zapytasz: Dzień dobry kochanie, jak się spało?
|
|
|
|
Dodaj komentarz