|
laadyy.moblo.pl
A dziś ukojenia nie przynosi jej nawet czerwone wino. laadyy
|
|
|
A dziś ukojenia nie przynosi jej nawet czerwone wino. laadyy
|
|
|
- Gdybyś mogła być piękna przez jeden dzień, co byś zrobiła ?
- Złamałabym serca wszystkim mężczyzną, którzy złamali moje. laadyy
|
|
|
Najgłębiej patrzą te oczy, które najwięcej płakały. laadyy
|
|
|
Całowałeś mnie w szyję, muskałeś moje usta i gryzłeś po policzkach, a ja oprócz tego, że czułam się najszczęśliwsza, wmawiałam sobie, że się nie zakochałam. I teraz, kiedy wiem, że muszę sobie jeszcze poczekać, by Cię znowu zobaczyć. Nie potrafię wrócić do normalnośći, bo w uszach nadal dzwięczą mi Twoje słowa z Arminem w tle, w skrzynce pocztowej mam setki pięknych słów, a na tapecie telefonu wspólne zdjęcie. Ale to i tak nie pomaga. Już pewnie udało mi się zmyć z mojego ciała odciski Twoich palców, gorzej jest z sercem i tęsknotą. Tam nie mogę dostać się ani z gąbką, ani żadnym żelem pod prysznic. II część . laadyy
|
|
|
Kiedy tak delikatnie kładłeś swoje dłonie na moich biodrach, a ja obejmowałam Twoją szyję, uświadomiłam sobie, że nie chcę nikogo innego. Byłam wyczulona na Twój zapach, pragnęłam go. Godziny po jego wąchaniu nadal czułam go na sobie. Chciałam by przeniknął mnie do szpiku kości. Twój dotyk koił wszelki ból, mogłeś dotykać mnie tak cały czas, nigdy nie zaczęłoby mi to prtrzeszkadzać. Kiedy szeptałeś mi do ucha, czułam na całym ciele przechodzące drszecze, z resztą sam wiesz. Pozwoliłabym Ci tak mówić godzinami, nie doczekałbyś się znudzenia. Potem złapałeś mnie tak słodko za pupę i podniosłeś lekko do góry... Oplotłam nogami Twoje biodra i patrzyłam Ci prosto w oczy. Mówiłeś coś, ale ja nie słyszałam. Może to do mnie nie docierało, może nie musiałam słuchać, bo serce robiło to za mnie. I część . laadyy
|
|
|
Zwykłe przyzwyczajenie jest z reguły bardzo podobne do zwykłej miłości. laadyy
|
|
|
Kurcze, kłócimy się. Ale nie o to, kto kogo bardziej kocha, czy coś w tym rodzaju. Nie. Kłócimy się przez tą jebaną odległość. Rozsadza nas irytacja na samych siebie i na cały świat, że jest jak jest. Że nie JESTEŚMY, kiedy BYĆ chcemy, że zbyt często jestem JA i jesteś TY, a nie ma NAS. I o to są te sprzeczki, o to, że pomimo staramy się sobie ufać, każdy z nas ma w głowie taki przycisk ' kurcze, a jak kogoś pozna, kogoś, kto będzie bliżej ?' który zbyt często się nam załącza. Kochanie, na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie kolejnych dni bez Ciebie, ani tego, by ktoś byłby mi w stanie Ciebie zastąpić, pamiętaj! Nie chcę nawet dopuszczać do siebie myśli, że mogłabym Cię stracić. Że mogłabym stracić osobę na której mi zależy. Nie po raz kolejny... Nie Ciebie. Już od dawna jesteś dla mnie kimś ważnym. laadyy
|
|
|
im bardziej się do Ciebie przywiązuje, tym bardziej podczas nawet najdrobniejszej sprzeczki dopada mnie strach.
Strach, że Cię stracę, wiesz... laadyy
|
|
|
A te wszystkie mądrale co mówią, że w miłości odległość nie ma znaczenia, niech choć raz odprowadzą ukochaną osobę na peron.
Niech patrzą jak prawie spóźniona wskakuje do pociągu, bo ciężko było wam się pożegnać.
Niech patrzy jak odjeżdża, ze świadomością, że nie możesz jej tu zatrzymać.
Tak, odległość w ogóle nie ma znaczenia... laadyy
|
|
|
Kiedy serce bije mocniej, kochaj nawet i gangstera. laadyy
|
|
|
Nic nie pobije momentu, kiedy ja rozkleiłam się przy NIm jak stary trampek, a On nie mówiąc nic, bo wiedział czym to jest spowodowane, pocałował mnie w czoło mocno do siebie tuląc.
Nie pytał o nic, bo po porostu już wiedział . laadyy
|
|
|
W wydychanym powietrzu 3 promile szczęścia. laadyy
|
|
|
|