|
ziomek.ogarnij.moblo.pl
chyba Boga do Pezeta D
|
|
|
|
przy tobie każdy szary dzień zmienia się w cudowną chwile, każdy uśmiech staje się szczery, a oczy emitują szczęście. / rap_jest_jeden
|
|
|
siedziałam w parku z kilkoma kumplami, byliśmy już nieco nawaleni, odpalaliśmy kolejne szlugi. wtedy bez opór podszedłeś do nas i kucnąłeś przy mnie. złapałeś za nadgarstki. - kochanie, kochanie proszę Cię! co Ty robisz? - spojrzałam na Ciebie drwiącym spojrzeniem. - już Ci nie wystarczam. - syknęłam przez zęby. - nie rozumiem o czym mówisz. - odparł, jednak zauważyłam Jego wystraszone spojrzenie. - widziałam Cię z Nią. wiedziałeś, jak nienawidzę tej suki, no! - krzyknęłam, i dałam Ci w twarz. - ale to Ciebie kocham. - szepnąłeś, jakby nigdy nic. wtem głos zabrał jeden z kumpli. - stary, uważasz, że Ona da sobą pomiatać? że będzie z kimś kto wczoraj migdalił się z inną? spójrz na Nią. spójrz na Jej proporcje, biust, tyłek. każdy chciałby się z Nią pieprzyć, ale tylko Ty miałeś ten przywilej. - powiedział. zatkało mnie. na prawdę, nie wiedziałam co powiedzieć. - no i? - zapytałeś w końcu. - no i oficjalnie: właśnie straciłeś i ten przywilej, i tą lalę. mianowicie - szczęście, frajerze./
|
|
|
miłość ? w dzisiejszych czasach to tylko szpan i serduszka zrobione ze strzałki w lewo i cyfry trzy. nie ma już wieczornych spacerów , wręczania kwiatów , potajemnych spotkań , gdy rodzice dają karę. teraz pozostało palenie i picie razem.
|
|
|
stanę na rzęsach, uszach i kij wie czym jeszcze ale dam radę ..!
|
|
|
A klucz do mojego serca wyrzuciłam do rzeki i żaden dupek już nigdy go nie znajdzie. Przynajmniej oszczędzę sobie bólu.
|
|
|
może padać więcej śniegu, może być więcej stopni mrozu, może być wichura, zamieć, może nie być prądu i wszystkiego innego.. bylebyś był obok.
|
|
|
kobiety dzielą się na dwa typy: - dobrze ubrane, oraz - dobrze, że ubrane.
|
|
|
jedyne czego w tej chwili pragnę, to operować zaimkiem 'my'.
|
|
|
to co odeszło to przeszłość. pierdol. stawiam na jutro, postawisz ze mną?
|
|
|
klasyczne kłamstwa mężczyzn : 1. potrzebuję czasu dla siebie, 2. muszę to przemyśleć, 3. nic nie piłem, 4. to tylko przyjaciółka.
|
|
|
przesadzamy czasem z melanżowaniem, ale to nasza broń. umiar w przesadzie bardziej niż przesada w umiarze, joł.
|
|
|
|