|
kurwa_mac.moblo.pl
Jesli nie mam Ciebie . To nie mam nic .
|
|
|
` Jesli nie mam Ciebie . To nie mam nic .
|
|
|
` Teraz kiedy jestes mi najbardziej potrzabny, to Cie nie ma .
|
|
|
` - I wice wersa . Powiedziaa usmiechajac sie, a jej serce bilo jak najarane . Zlapal ja za reke i poszli powoli w strone parku . - Myslisz ze cos moglo by z tego byc ? . z usmiechem patrzac na nia, zapytal nagle . - A ty ? Ty myslisz ze cos bedzie ? . odpowiedziala pytaniem . - Zapytalem pierwszy . Oznajmil . - Chcialabym zebys cos z tego wyszlo :) . Powiedziala . - No to zrobmy cos z tym . powiedzial . Szli tak w swietle lamp ktore swiecily na ulicy . Snieg ich otaczal , a oni jakby gineli w goryzoncie .
|
|
|
` Nakurwial snig . Szla wolnym tepem do domu i rozmyslala o tym jakby mu to powiedziec . Weszla w zakret i zobaczyla ze idzie z kumplem . Zatrzymala sie i wyjela niesmialo twarz z pod szalika . - A wy gdzie ? :D . zapytala z usmiechem . - Aa bylismy po Ciebie, ale no, nie bylo Cie . odparl jeden z nich. - Po mnie ? a poco po mnie ? . zapytala ze zdziwieniem . - Nooo bo, chyba musicie pogadac . Powiedzial jeden z nich odchodza kawalek, ocierajac sie lekko o jej kurtke, spogladajac jej w oczy usmiechnol sie . - No, wiec taak . Nie wiem jak mam to zaczac, ale od momentu kiedy to wszystko sie stalo . Nie moge przestac o Tobie myslec , iii ... . Zatrzymal sie . - I co ? . zapytala . Podszedl i pocalowal ja jak tametj nocy . Poczul jej usmiech przez pocalunek . - A to ma jakies dla Ciebie znaczenie ? . zapytala niesmiale . - Ale co ? . spytal . - To co wlasnie zrobiles . powiedziala .- Nawet nie wiesz jakie.Dawno chcialem Ci powiedziec ze czuje cos wiecej, tylko balem sie Twojej reakcji.[1]
|
|
|
` Spojrzales mi w oczy jak tamtego dnia . Wszystko wrocilo . Tylko z wiekszym bolem niz wtedy .
|
|
|
` Chłopcy wysmarowani samoopalaczem,
Banelowa subkultura pod pieprzonym krawatem
Nastoletnie kurwy wytapetowane, wycackane
Wracające na czworaka z dyskoteki nad ranem / ARO .
|
|
|
` ` Life comes with no guarantees, no time outs, no second chances.
|
|
|
` Stawiam Cie ponad wszystko . Rozumiesz ? .
|
|
|
` Nawet sobie nie wyobrazasz jak bardzo tesknie za Twoim dotykiem , Twoim usmiechem , Twoim oddechem , Twoimi oczami . Za calym Toba . Nawet sobie kurwa nie wyobrazasz !
|
|
|
` Zapukala do jego dzwi . rece trzesly jej sie ze strachu . wsumie nie miala czego sie bac . przeciez nie poklocila sie z nim . nie nie nawidzil jej . byla dla niego ... kolezanka . No walsnie kolezanka, a chciala byc kims wiecej . Otworzyl dzwi , a ona spogladajac w jego oczy, zapomniala co miala powiedziec, a planowala to cala droge do jego domu . Gdy popatrzyla w jego ocy, zobaczyla w nich strach, bol , lzy . Pierwsze co zrobil, to powiedzial - Moge sie do Ciebie przytulic ? . Ta nie zastanawiajac sie, ani nie tracac czasu na odpowiedz, podeszla do niego i przytulila go tak mocno jak tylko potrafila . - Musze Ci cos powiedziec. Ja wiem ze to nie najlepszy moment w Twoim zyciu, ale musze . - Oco chodzi . Zapytal . - Kocham cie ... . On spojrzal jej w oczy i powiedzial z usmiechcem na twarzy - czekalem az to wkoncu powiesz, bo ja nie mialem odwagi by zrobic to pierwszy .
|
|
|
` If you ever leave me babe ...
|
|
|
|