|
kreacjonelka.moblo.pl
Identyczna sytuacja jak u mnie Ten ból jest straszny nie da się zapomnieć o kimś kogo się pokochało...
|
|
|
Powiedziałeś, że masz mętlik w głowie, że potrzebujesz czasy żeby wszystko przemyśleć. Dałam Ci go z nadzieją, że wszystko sobie poukładasz przez noc...Ale nie, zamiast wziąć i ze mną porozmawiać i powiedzieć szczerze do jakich wniosków doszedłeś i co zdecydowałeś Ty wolisz bawić się moimi uczuciami... Codziennie rano piszesz to, co pisałeś gdy byliśmy blisko siebie, tylko... po co to wszystko? Żebym jeszcze bardziej cierpiała, gdy wiem że i tak już nic nie napiszesz?
|
|
|
"Doszedłem do wniosku po prostu...że może dużo nas łączy...ale nie potrafiłbym żyć z Tobą, wybacz" po tych słowach odszedł, a ja postanowiłam, że już nigdy nie będę tak cierpieć i płakać...
|
|
|
Nienawidzę siebie...Nienawidzę siebie za to, że tak szybko przywiązuję się do ludzi. Że im ufam i wybaczam, że dla nich gotowa jestem cierpieć i płakać...Nienawidzę siebie za to, że pozwalam innym mnie ranić i wmawiać mi, że jestem gorsza, mniej warta...Nienawidzę siebie...
|
|
|
"Powinniśmy od siebie odsapnąć...przez weekend". Z bólem serca, ale zgodziłam się i gdy w niedzielę rano dostałam od Ciebie wiadomość serce zabiło mi mocniej, ręce zaczęły mi się trząść... Ale to jeszcze nic, najgorsze dopiero przede mną. Pytam Cię "Co teraz będzie?" A Ty... Jakby to były zwykłe słowa, nic nieznaczące, odpowiadasz " Nie wiem...zostańmy przyjaciółmi, na razie" I już nie hamuję łez, płyną po policzkach a w sercu czuję ból... Czuję pustkę...Jakby ktoś zabrał mi sens życia...
|
|
|
"Jesteś niedojrzała, dorośnij..." Powiedział po czym odszedł... być może na zawsze.
|
|
|
Straszne uczucie, gdy masz problem, nie radzisz sobie z emocjami i wszystko traci swój sens. Gdy łzy same cisną się do oczu, a Ty chciałbyś po prostu porozmawiać z kimś kto Cię zrozumie, wysłucha. Wtedy nadchodzi ten moment gdy przeglądasz kontakty w telefonie i uświadamiasz sobie, że nie ma ani jednej takiej osoby, a Ty zostajesz zupełnie sam ze swoimi myślami...
|
|
|
I przychodzi taki dzień, gdzie za chwilę szczęścia trzeba zapłacić, wylewając milion łez.
|
|
|
|