|
kotkunadalakocham.moblo.pl
gdy ktoś mnie spyta co o Tobie myślę mówię że jesteś głupi że mnie nie obchodzisz że mam Cię w dupie że nie jesteś mnie wart ale gdybym stała twarzą w twarz z Tobą
|
|
|
gdy ktoś mnie spyta, co o Tobie myślę, mówię że jesteś głupi, że mnie nie obchodzisz, że mam Cię w dupie, że nie jesteś mnie wart, ale gdybym stała twarzą w twarz z Tobą, powiedziałabym ci jak bardzo Cię kocham i chciałabym cię mieć.
|
|
|
Życie jest wystarczająco długie, by poczekać na miłość. Pieprzę, taka samotność nie jest aż taka zła. Rok, dwa czy pięć nie robi różnicy. to nie powód by się łamać, by po kątach płakać. Bo lepiej poczekać dwa lata na miłość, niż na siłę jej szukać i potem te dwa lata kurować się z niej.
|
|
|
głupia, wierzyłam Ci. głupia byłam że dałam się tak łatwo 'zaczarować', poddać się Twojemu urokowi. a teraz? teraz to już mnie nawet NIE znasz.
|
|
|
* jedyne co nas łączy to to samo powietrze.
|
|
|
i chodź za dużo piję, Ty za dużo palisz.
|
|
|
i mogłam do niej podejść i pokazać te wszystkie sms-y, które piszesz do mnie po nocach. połączenia nieodebrane i odebrane również... ale nie jestem suką, mimo że bym bardzo chciała.
|
|
|
Udaję radość, której we mnie nie ma, ukrywam smutek, żeby nie martwić tych, którzy mnie kochają i troszczą się o mnie. Niedawno myślałam o samobójstwie. Nocą, przed zaśnięciem, odbywam ze sobą długie rozmowy, staram się odegnać złe myśli, bo byłaby to niewdzięczność wobec wszystkich, ucieczka, jeszcze jedna tragedia na tym i tak już pełnym nieszczęść świecie.
|
|
|
nie lubię czekać,tęsknić też.
|
|
|
Chcę być Twoim powodem wszystkiego. Chcę być zachwytem na Twoich ustach. I tęsknotą. Najpiękniejszym krajobrazem, który malujesz w wyobraźni. Słodkim oddechem i piękną melodią w sercu. Chcę być drżeniem Twych rąk i tęsknotą w niebieskich tęczówkach. Płótnem nieba obsypanym gwiazdami. Ochronną dłonią. Paciorkiem różańca.
Chcę być dla Ciebie.
|
|
|
'ten facet potrafi zniknąć z mojego życia, a potem się w nim pojawić, kiedy mu to pasuje.
|
|
|
Nie wiedziałam, czego mężczyźni pragną, dlaczego są właśnie z tą, a nie z inną kobietą. Może najszczęśliwsi byli z tymi, których nie kochali. Może właśnie na tym polegał sekret spokojnego, ułożonego życia, myślałam.Nie rozumiałam sensu jego podbojów, tych ekstaz połączonych z cierpieniem i poszukiwań.Ona prawde czegoś pragnął, szukał, za czymś gonił i wciąż mu czegoś brakowało. Szukał, ale czy pamiętał czego? Był magiczny jak słońce bez żaru. Dziwny jak krowa z dwiema głowami. Przerażający jak twarz bez ust. Przyciagał mnie i jednocześnie zrażał.
|
|
|
jedyne co ją niepokoiło , to to , że jak dotąd nigdy nie nazwał tego , co trwa od kilku miesięcy między nimi . jednak nie miała żadnych wątpliwości , że była dla niego ważna .
|
|
|
|