|
kochelowelove.moblo.pl
Jak można kochać kogoś kto Cię tak zranił? Powiedz mi kurwa skąd mam w sobie tyle siły by tęsknić za kimś kto nie tęskni za mną? esperer
|
|
|
Jak można kochać kogoś kto Cię tak zranił? Powiedz mi kurwa, skąd mam w sobie tyle siły, by tęsknić za kimś kto nie tęskni za mną?/esperer
|
|
|
- Przykro mi, że ona nigdy nie doświadczyła swojego cudu. - Doświadczyła. Ty nim byłeś.
|
|
|
Wiesz co jest najgorszą wadą człowieka? Wrażliwość. Kiedy chcesz podać komuś rękę, a ten zrobi wszystko, byś znalazł się na dnie.
|
|
|
Dlaczego wszystko jest takie płytkie? Dlaczego z reguły te trudne słowa stały się bezwartościową paplaniną? Dlaczego ludzie traktują to coś co zdarza się rzadko jak nic nieznaczący dodatek do życia? Czasem po prostu zaczynam wątpić w to, że życie może być piękne u boku kogoś kto będzie przy tobie mimo wszystko. Niepojęta jest siła zauroczenia. Ludzie przestają traktować miłość normalnie, czasem to po prostu zwykłe złudzenia dają ludziom chwilowe uniesienie.
|
|
|
Ty już dawno zapomniałeś a ja do dziś ryczę po nocach.
|
|
|
a gdy spytałeś mnie czy możemy zostać przyjaciółmi , bez zastanowienia powiedziałam 'nie. Spojrzałeś na mnie smutnym wzrokiem. Byłam tego pewna , choć wiedziałam że ranie siebie. Nie mogłam życzyć ci szczęścia z inną kobietą.
|
|
|
-Zwyczajna szmata, pospolita dziwka, kurwa, debilka. -Wiem jaka jest twoja dziewczyna, koleś.
|
|
|
Przykro mi, dla mnie jesteś zerem. Taka przyjaźń nie jest warta tylu cierpień .
|
|
|
Nie mogę tylko zrozumieć, czemu ludzie przychodzą, sprawiają,że jesteśmy najszczęśliwszymi ludźmi na świecie, a później tak najzwyczajniej w świecie odchodzą, zostawiają blizny, udar,złość, nienawiść, a my dalej za nimi tęsknimy i mamy nadzieję, że któreś z nich kiedyś wróci.
|
|
|
Jutro znów do szkoły i znów muszę udawać, że jest dobrze. Znów nikt się nie domyśli, znów będę się uśmiechać, śmiać- jak zawsze, a gdy wrócę do domu, znów zaczną się problemy, znów będę płakać.Znów, znów, znów.
|
|
|
może minąć miesiąc, mogą minąć dwa lata, ale przyjdzie taki dzień, w którym poczujesz, że to właśnie on był drugą połową Twojego serca, że bez niego nie wyobrażasz sobie tak naprawdę nic.
|
|
|
biła ode mnie nienawiść, łzy cisnęły się do oczu, chciałam żebyś zaprzeczył że to wszystko nie Twoja wina, żebyś skłamał. myślami byłam w 'naszych miejscach' pierwsze spojrzenia, pocałunki. jednym głupim ruchem sprawiłeś, że nie było nas. byłam ja, byłeś Ty.
|
|
|
|