|
zawsze jest trochę prawdy w każdym ‘żartowałem’, trochę wiedzy w każdym ‘nie wiem’, trochę emocji w każdym ‘nic mnie to nie obchodzi’, trochę bólu w każdym ‘u mnie w porządku’, ale zawsze jest rozczarowanie w każdym ‘zapomniałem’, tęsknota w każdym ‘odchodzę’ i zawsze jest słońce w każdym ‘kocham’.
|
|
|
wyjdź z domu, to co, że pada deszcz, śmiej się, to co, że nie masz powodu, rób zdjęcia, to co, że zła fryzura, bądź, jak kiedyś… bądź tą małą dziewczynką, dla której łzy były powodem do dumy, a śmiech na porządku dziennym... nie przejmuj się, bądź. ;)
|
|
|
dziękuję życie - szczerze Cię nienawidzę.
|
|
|
wiesz, miałeś rację mówiąc, że do straty bliskich osób można się przyzwyczaić… nie wierzyłam, kiedy mówiłeś o tym patrzyłam na Ciebie z ironicznym uśmiechem, jednak miałeś rację… kiedy odchodzi pierwszy przyjaciel – boli… drugi.? też… trzeci.? nie, mniej… przy czwartym jednak już zaczynasz zdawać sobie sprawę z tego, że tak musi być, że widocznie nie wszyscy ludzie są dla Ciebie, nie płaczesz już, starasz się wykreślić z pamięci wszystkie szczególne wspomnienia związane z tą osobą i zapomnieć, że był dla Ciebie kimś, na kształt zwykłego znajomego, że nie łączyło Cię z nim żadne szczególne uczucie, jedyną oznaką utraty jest tylko dziwne uczucie pustki, jakby ktoś zabrał kawałek Ciebie… jednak żyjesz dalej, uśmiechasz się… przez jaki czas Ci się to udaje.? nie wiem, dopiero zaczynam. ;(
|
|
|
poradzę sobie, tylko jeszcze nie teraz.
|
|
|
chcesz mi ułatwić życie.? znajdź mi kogoś, kto podobnie jak on marszczy czoło i robi wredną minę, gdy tylko coś mu się nie podoba, znajdź mi kogoś, kto identycznie jak on będzie wiedział, jak mnie rozśmieszyć, kogoś, kto będzie nosił podobne ciuchy i pachniał identycznie jak on, kogoś, kto będzie pił taką samą kawę, jak on i kogoś, kto zrozumie mnie tak doskonale, kogoś, kto po przegadaniu połowy nocy ogarnie, że jutro trzeba wcześnie wstać, a mimo to będzie mówił dalej, kogoś, kto będzie tłumaczył mi znaczenie poszczególnych słów, kogoś, kto tak idealnie będzie mi poprawiał humor, kogoś, kto nie zrani mnie tak, jak on. ;(
|
|
|
dorastając uczymy się, że nawet ta jedyna osoba, po której byś się nie spodziewał nigdy, że Cię zdołuje, prawdopodobnie zrobi to, będziesz miał złamane serce prawdopodobnie więcej niż jeden raz i silniej za każdym razem, będziesz także łamał serca, więc pamiętaj, jak się czułeś, gdy Twoje było złamane, będziesz walczył z najlepszym przyjacielem, będziesz oskarżał nową miłość o rzeczy, które zrobiła poprzednia, będziesz płakał, bo czas ucieka za szybko i być może stracisz kogoś, kogo kochasz.
|
|
|
przepraszam, że często palę, dużo przeklinam i jestem kłótliwa, przepraszam, że nie jestem pierwszą lepszą, która wskoczy Ci do łóżka, przepraszam, że wciągnęłam Cię w tą znajomość, rozkochałam do granic możliwości, przepraszam, że mi zależy, przepraszam, że nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie.
|
|
|
przyzwyczaj się… - facet to tępy chuj i zawsze najbardziej ma Cię w dupie wtedy, kiedy Tobie najbardziej zależy... ale wróci, każdy pies wraca.
|
|
|
rozdygotane serce, prawie wypychające żebra z klatki piersiowej, jeden, postrzępiony, jak brzegi starych książek mięsień, dedykujący każde swoje uderzenie tylko dla jednego człowieka, złożony w jedne, wiecznie zimne ręce.
|
|
|
dla Ciebie wyrzeknę się kubka gorącej czekolady w jesienny wieczór, parasola, gdy będzie padał deszcz i rękawiczek, gdy nadejdzie zima… wszystko czego chcę w zamian, to świadomość, że jesteś tylko mój. ♥
|
|
|
idzie grudzień… przyniesie ze sobą kolejną fale smutku, żalu i tęsknoty… niby niczym by się nie różnił od innych miesięcy pod tym względem, ale to święta, to okres, w którym wszystko czujemy z podwójną mocą.
|
|
|
|