|
tylko on wiedział o tym, że kiedy mam związane włosy, to sobie nie radzę, kiedy u mnie w pokoju góruje zapach papierosów, a nie moich ulubionych perfum, kiedy nie słodzę herbaty, kiedy siedzę po ciemku i oglądam gwiazdy, kiedy w plecaku mam te same książki od kilku tygodni, kiedy wszystkie świeczki w pokoju są wypalone… tylko on o tym wszystkim wiedział, on - mój przyjaciel.
|
|
|
wkurwia mnie, gdy ktoś gada, że jest szczery… no za chuja nawet ja nie jestem… no patrz, spodobała Ci się koszulka Twojego największego wroga, powiedziałabyś mu to.? bo ja nigdy, wolałabym zginąć, niż powiedzieć mu kilka miłych słów.
|
|
|
jestem jedną z tych wariatek, kochających kłótnie i bitwy na poduszki, dogryzanie to u mnie codzienność, a nudę wyeliminowałam z życia, mam nierówno pod sufitem, ale jak pokocham, nie widzę odwrotu, jeśli zdradzisz, pożałujesz, możesz mnie nazwać idiotką, możesz zrównać z ziemią, zdeptać moje serce, ale ja i tak się podniosę, wstanę, żeby skopać Ci tyłek.
|
|
|
uwierz, że ja już niczego od Ciebie nie oczekuję, żadnych skrajnych uczuć, gorących spojrzeń, ani obietnic, które łamiesz, zanim zdążysz je złożyć... ja proszę Cię tylko o to, abyś zniknął z mojego życia, przyznając, że żałujesz każdego z kłamstw.
|
|
|
rzucić to wszystko i uciec… zacząć żyć od nowa, z nową etykietką, bez opinii, na starcie, bez ludzi, którzy kładą Ci kłody pod nogi, bez problemów, bez rutyny, bez abstrakcyjnej nadziei na lepsze jutro.
|
|
|
nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym być teraz obok Ciebie, czuć Twój uśmiech na swych ustach, dłoń w dłoni, powolny oddech na mym karku, za każdym razem przyprawiający o dreszcze… i czuć jak trzymasz mnie przy sobie, tak cholernie mocno, jakbym była wszystkim czego potrzebujesz. ♥
|
|
|
- jak kocha, to wróci.? - jak kocha, to nie zostawi.
|
|
|
- a jeśli pewnego dnia będę musiał odejść.? - spytał Krzyś ściskając Misiowi łapkę. - co wtedy.? - nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam, kiedy się kogoś kocha, to ten ktoś nigdy nie znika, tylko siedzi gdzieś i czeka na Ciebie.
|
|
|
z dnia na dzień coraz bardziej za Tobą tęsknię, brakuje mi Twojej obecności, Twojego ramienia, na którym zawsze rzewnie wylewałam łzy, Twej miłości skierowanej w moją stronę, serca, które ponoć miało być moje, w skrócie, generalnie brakuje mi Ciebie.
|
|
|
co lubię.? lubię za dużo wypić, lubię męskie torsy i brązowe oczy, lubię zapach marihuany i Jacka Danielsa, lubię nic nie jeść i pić herbatę bez cukru, lubię gryźć wargi z bezsilności, lubię rozmazany tusz na policzkach i kupować ciuchy, lubię wysokie buty i kuse bluzeczki, lubię najki i moje dresy, lubię łazić bez celu po parku, ze słuchawkami w uszach i czekać na coś co się nigdy nie wydarzy.
|
|
|
wieczorami zaczynamy tęsknić za przeszłością, wspominamy najmniejsze szczegóły, gesty, spojrzenia i rozmowy, przypominamy sobie ludzi, którzy obiecywali, że będą na zawsze, a przeminęli bez powodu… czas tak cholernie zmienia wszystko, jeszcze rok temu cieszyłam się z tego co mam, z ludzi u których zajmowałam pierwsze miejsca w sercu, wtedy nie potrafiłam zdać sobie sprawy, że to może się zmienić, że możemy stać się dla siebie nikim… dziś.? to wszystko stało się obce, nie poznaję już tych ludzi, którzy nauczyli mnie tak wiele, to tych ludzi, których wtedy mogłam nazwać przyjaciółmi dzisiaj mijam na ulicy, spoglądając sobie prosto w źrenice, szukając wyjaśnień na to, co stało się z tym wszystkim co nas kiedyś łączyło.
|
|
|
^^ wiesz co to za uczucie, gdy Twoje dłonie ogrzewa kubek herbaty.? gdy bezpieczeństwem staje się dom.? gdy miłość odnajdujesz przy ulubionym misiu.? gdy ciepło stanowi Ci tylko i wyłącznie łóżko.? tak, to samotność - głucha i bolesna cisza, z której coraz trudniej udaje się nam wydostać.
|
|
|
|