|
klaudiabula12.moblo.pl
Ból fizyczny ma w sobie to dobrego że jeśli przekroczy pewną granicę zachowasz nieuwagę bądź świadomie nie zachowasz bezpieczeństwa prędzej czy później zabija. Ból
|
|
|
|
Ból fizyczny ma w sobie to dobrego, że jeśli przekroczy pewną granicę, zachowasz nieuwagę bądź świadomie nie zachowasz bezpieczeństwa prędzej czy później zabija. Ból psychiczny to coś gorszego i niezrozumiałego. Kiedy boli nas dusza i serce to śmierć bawi się nami. Zabija nas codziennie od początku. Jednak my nadal żyjemy, często tego nie chcąc../fuckingreality
|
|
|
|
I do kogo teraz mogę mieć pretensje ? Do nikogo bo wtedy jeszcze nie wiedziałam że postąpisz ze mną tak podle , że po prostu zabawisz się mną a później tak po prostu będziesz miał mnie w dupie . Moi przyjaciele myśleli że w końcu będę szczęśliwa . I tak na początku tak było . Tylko z czasem niestety to się zmieniło . A teraz nie mogę obwiniać za to ani ich ani nikogo . Bo to po prostu tylko i wyłącznie tylko moja wina. Jeszcze chciałabym cię przeprosić. Chciałabym cię przeprosić za to że zakochałam się w takim skurwysynie który nie miał skrupułów powiedzieć mi " Nie kocham cię odejdź " i w tym momencie przytulić jeszcze do siebie inną . Zabolało ,wiesz ? [inmyveins]
|
|
|
|
nie zważając na to, że minęło już tyle czasu, z bólem na przekór teraźniejszości, wciąż intensywnie co noc, szukam zapachu jego płuc na własnej poduszce. / endoftime.
|
|
|
|
Mam taką nadzieję że za parę dobrych lat spotkamy się przez przypadek na mieście. Ucieszeni ze swojego widoku, Ty jako od dawna jesteś dżentelmenem zaprosisz mnie na kawę. I wtedy wyjaśnimy sobie to co dziś nie umiemy, czyli to czemu nam się nie udało i co do siebie czuliśmy. | zakochana.pl
|
|
|
Nienawidzę Cię za to, że gdy się uśmiechasz miękną mi kolana. Nienawidzę za to, że na dźwięk Twego głosu drżą mi ręce. Nienawidzę za to, że nadal łamiesz mi serce.
|
|
|
Powiedz jej, że ją uwielbiasz. Zawsze mów, że Ci zależy. Kiedy jest zmartwiona przytul ją mocno. Wyróżniaj ją wśród innych dziewczyn. Baw się jej włosami. Podnoś ją, gilgotając i siłując się. Mów jej dowcipy. Przynoś jej kwiatki tak po prostu. Trzymaj jej rękę.. po prostu trzymaj. Rzucaj jej kamyk w okno w nocy. Pozwól jej zasypiać w swoich ramionach. Pozwól jej się złościć na siebie. Powiedz jej, że pięknie wygląda. Kiedy jest smutna zostań przy Niej. Nawet jeśli nic nie mówi. Spójrz jej w oczy i się uśmiechnij. Całuj ją po szyi. Tańcz z nią nawet jeśli nie ma muzyki. Całuj ją podczas deszczu. A kiedy się w Niej zakochasz. Powiedz jej o tym. Tylko nie złam jej serca, Ona wie co to ból.
|
|
|
Znaliśmy się zaledwie dwa miesiące , a ty juz mówiłes że mnie kochasz .. uległam . Szybko jednak tego pożałowałam , bo okazało się że masz mnei w dupie i bierzesz się za następna , którą ledwie poznałeś .
|
|
|
Żadna prawda nie może uleczyć smutku po utracie ukochanej osoby. Nie może go uleczyć żadna prawda, żadna uczciwość, żadna siła, żadna dobroć. Przeżywszy ten smutek w pełni, możemy się jedynie czegoś z niego nauczyć, lecz to, czego się nauczymy, wcale nam się nie przyda, kiedy nadejdzie następny, niemożliwy do przewidzenia smutek.
|
|
|
I tak to jest , gdy pozwolisz swemu sercu wygrać walkę z rozumem ... a potem naucz się cierpieć w ciszy , by nikt nie czuł się winny Twym łzom
|
|
|
Nie chcę znów wierzyć w Twoje obietnice! nawet nie wiesz jak Cię nienawidzę!
|
|
|
Mogę porównać Cię do pór roku. Jakkolwiek mocno chciałabym, byś został Ty odejdziesz. Nie pozostaniesz nawet, gdy sam będziesz tego pragnął. Nie będziesz wieczny w jednej postaci. Ale ja Cię wielbię bez względu na to, kim w tej chwili jesteś. Seraficzna wiosna, upojne lato, nostalgia jesień... I w końcu ta znienawidzona pora roku. Pieprzona zima... Retorycznie pytam samą siebie, dlaczego zawsze musi nadejść pierwszy z tych mizantropicznych dni... Uwodzisz, zwodzisz, zawodzisz. Trwa to długo, zbyt długo. Ale tłumaczę sobie, że w końcu wszystko przeminie. Nawet ten śnieg stopnieje..
|
|
|
Dziwna jestem jak na kogoś, kto mówi, że wszystko jest OK. Samotna jak księżyc wśród gwiazd pragnę czasem wiecznie spać. Co dnia tłumię w sobie cały wielki strach. Bo wciąż.. brakuje mi Ciebie!
|
|
|
|