|
kikuskaa.moblo.pl
podchodzisz do mnie uśmiechasz się. zaczynasz żartować dokuczasz mi śmiejemy się razem. kiedy już myślę że jest chociaż cień nadziei to nagle zaczynasz mówić o niej.
|
|
|
podchodzisz do mnie, uśmiechasz się. zaczynasz żartować, dokuczasz mi, śmiejemy się razem. kiedy już myślę, że jest chociaż cień nadziei, to nagle zaczynasz mówić o niej. i wszystko na powrót jest szare...
|
|
|
nigdy nie zapomnę wspólnych chwil, uśmiechów, oddechów, marzeń, pragnień.... szkoda tylko, że ty już dawno o nich zapomniałeś... a podobno ' stara miłość nie rdzewieje ' .....
|
|
|
idę korytarzem. przede mną te suki, których nienawidzę. Kilka z nich wiem, że się do Ciebie łasi. Nie widziały mnie. Zaczęły gadkę na mój temat. Uważały, że mnie nie kochasz. Już miałam zareagować, kiedy to ujrzałam Cię na korytarzu. Szybkim krokiem je wyminęłam, rzucając mordercze spojrzenie i pobiegłam do Ciebie. Uśmiechnąłeś się. Złapałeś mnie w pasie i podniosłeś w góre jak małe dziecko. Pocałowałeś mnie i mocno przytuliłeś. Na środku korytarza. Lansiary z grobową miną nas ominęły. Zazdrość płynęła z ich oczu.
|
|
|
tęsknie. płacze. uzależniam się. kocham. pragnę. za tobą. przez ciebie. od ciebie. ciebie. < 33
|
|
|
|
bo w dzisiejszych czasach lans to podstawa , jeżeli nie masz pół tony tapety na twarzy , bluzki po pępek i spódnicy długości 5 cm , nie masz co liczyć na zainteresowanie mężczyzny .
|
|
|
w nocy miewała sny. na ogół były dla niej straszne, męczące. niby sen był nudny, ale dla niej.... był kompletną masakrą. przez te sny opuszczała lekcje, a na tych, na których była, spała ze zmęczenia. uzależniła się od kawy, papierosów i środków przeciwbólowych. nie chciała pomocy lekarza. chciała tylko jego...
|
|
|
I te głupie buziaczki w opisach, które mają wywołać we mnie zazdrość. Wiesz co u mnie wywołują? Napad niekontrolowanego śmiechu.
|
|
|
Szczęśliwym jest się wtedy, gdy kładziesz się jak najwcześniej spać tylko dlatego, że nie możesz się doczekać kolejnego poranka. gdy uśmiechasz się głupio nawet do filiżanki popołudniowej herbaty. kiedy splątane słuchawki, nie są w stanie wyprowadzić Cię z równowagi. i nie potrzebujesz zjeść tabliczki czekolady bo wystarczy Ci przelotny uśmiech jednego z obcych przechodniów...
|
|
|
Ludzie myślą, że ćpam. Problem w tym, ze cholernie się boję ćpania i dlatego jestem czysta. Ale fascynują mnie ćpuny, dziwki, wariaci i inni ułomni. Nie bez powodu. Być może ludzie mają rację, zachowuję się jak ćpun. Jestem nieobecna, nie mam planów tylko marzenia. Reaguję rozdrażnieniem na wszystko. Wszyscy mnie wkurwiają i czuję się jakbym miała 30 lat więcej niż mam. I też uciekam od rzeczywistości. Ale nie niszczę swojego ciała, przynajmniej tak mi się wydaje. Moim narkotykiem jest wyobraźnia i faceci. Wklejam siebie do filmów, książek i przekształcam rzeczywistość. Jestem 8 cudem świata, pięknością, mam głos anioła i zbawiam świat. Problem w tym, że tak bardzo przyzwyczaiłam się do życia w środku mojej głowy, ze nie mogę żyć w realnym świecie. Może ćpanie byłoby jednak wyjściem?
|
|
|
wybiegła z klasy. pobiegła prosto do szatni, potrącając innych po drodze. przebrała kurtkę i buty i z największym pośpiechem wybiegła ze szkoły. pokonała prawie dwu kilometrową drogę do domu w zaledwie 10 minut. weszła do mieszkania, rzuciła torbę na ziemie, kurtkę byle jak powiesiła na wieszaku. pobiegła co trzy schodki prosto do swojego pokoju. z niecierpliwieniem włączyła komputer. ze stresu poobgryzała już wszystkie paznokcie. gdy komputer się włączył, włączyła internet. narzekając i przeklinając, jak wolno chodzi, włączyła gadu-gadu i wpisała hasło. i gdy w prawym dolnym roku ekranu zobaczyła kopertę, jej serce uspokoiło się. // kikuśkaa
|
|
|
jestem wredna, arogancka, niemiła? być może. ale to dlatego, że ktoś mi kiedyś powiedział, że w życiu nie można być gorszym od innych. trzeba się dostosować.
|
|
|
wszystko sprowadza się do tego, żeby stanąć, spojrzeć ludziom prosto w oczy, błysnąć zabójczym uśmiechem i powiedzieć 'spierdalajcie, jestem boska'.
|
|
|
|