|
kasieqq1.moblo.pl
Kimjest dla mnie przyjaciel? Mówiąc najprościej jest kimś kto pozwala mibyć taką jaka jestem i nie myśli że jestem niespełna rozumu. Ktoś kto z wyrazu mojej twarzy od
|
|
|
Kimjest dla mnie przyjaciel? Mówiąc najprościej jest kimś, kto pozwala mibyć taką, jaka jestem i nie myśli, że jestem niespełna rozumu. Ktoś,kto z wyrazu mojej twarzy odczytuje, że potrzebuje porozmawiać o tym,co się dzieje lub nie w moim życiu.
|
|
|
"Trzeba bardzo lubić mężczyzn. Trzeba ich bardzo lubić..Trzeba lubićmężczyzn, żeby ich kochać. W przeciwnym razie są po prostu nie dozniesienia."
|
|
|
Ale bajerować to Ty umiałeś ... Ojj umiałeś ... A wiesz jakim tekstem kompletnie mnie rozwaliłeś ? Kiedy powiedziałeś że mam piękne oczy , a ja na to odpowiedziałam że nie prawda , bo mają brzydki kolor , a ty na to : ' a jaki ?' - Uznałam wtedy że niektóre rzeczy należy zostawić bez komentarza , uśmiechnęłam się tylko i poszła.
|
|
|
Zabawa jest wtedy, kiedy wypijesz za dużo i idziesz środkiem autostrady, nie myśląc o śmierci tylko śmiejąc się, że on ma inną.
|
|
|
nieprzemyślane słowa i wszystko legło w gruzach. zamknij oczy, pozwól mi cofnąć czas.
|
|
|
"Tylko niekiedy szczęście bywa darem, najczęściej trzeba o nie walczyć."
|
|
|
Pamiętam dzień, w którym pierwszy raz do mnie napisałeś. Byłam zaskoczona, ale i szczęśliwa. Nie mogłam uwierzyć, że ktoś taki jak Ty mógłby zainteresować się moją osobą, ale tak było. Pamiętam naszą pierwszą rozmowę, spotkanie, w końcu nasz pierwszy pocałunek. Pamiętam wszystko i niech to się nigdy nie kończy.
|
|
|
'Hektolitry maleńkich, błękitnych kropli, które cicho mkną po policzkach.. To za nim wypłakała cały kolor z tęczówek. Odtąd były już tylko szaroniebieskie.. Pozbywam się snów naznaczonych Twoim szeptem. Oczy mam zapuchnięte Tobą, a głowę ciężką od wspomnień Po moich wargach płynnie przemykają cienie Twoich rzęs. (W największej tajemnicy łykam tabletki na miłość, żeby wyleczyć się z Twoich spojrzeń) A tymczasem kocham się w tym lęku, tej bezbrzeżnej rozpaczy, która każe zrywać się po czterech godzinach snu z zimnego łóżka. Chciałam tylko powiedzieć, że kiedy milczysz to... nie ma na świecie straszniejszej ciszy. Tak, jak teraz.'
|
|
|
'gdzie pieprz rośnie...? tam ucieknę. i nikt mnie nie znajdzie. życie samo się potoczy. umknę mu, potoczy się beze mnie. nie trzeba będzie więcej bać się, płakać, histeryzować i przejmować się. nie trzeba będzie nic pisać. wystarczy, że będę żyć.'
|
|
|
Nabieram kształtu dzięki tym którzy są ze mną od startu, którzy nie odpadli podczas biegu,dzięki ludziom których spotykam na swej drodze i muzyce którą w sercu nosze.
|
|
|
'słychać tylko szelest przekładanych wspomnień'
|
|
|
to tak, jakbyś siedział którąś z kolei noc i czytał drobne słowa naszorstkim papierze podniszczonym przez czas. w mdłym świetle lampki przyglądasz się cieniom słów i przez nie próbujesz kogoś poznać. icoraz głębiej wpadasz w morze ukrytych myśli. zasypiasz o trzeciej nad ranem. prawie zrywasz się na nogi, kiedy budzisz się dwie godzinypóźniej. skołatane serce uspokaja się dopiero wtedy, gdy widzi te same kartki papieru rozrzucone na poduszcze. i ukrytego w słowach człowieka,który w gruncie rzeczy umarł dawno temu.
|
|
|
|