|
"Najpiękniejsze relacje w naszym życiu to te, których nikt się nie spodziewał. Te, które wzbudzają takie zdumienie, że masz ochotę powiedzieć o nich światu. Przecież podświadomie czujesz, że takie uczucia trzeba wykrzyczeć. Najpiękniejsze relacje to te, o których sam myślisz: "cholera, kto by pomyślał?"."
|
|
|
Silniejsza osobowość - silniejsze cierpienie, straszniejsze upadki, większa amplituda przeżyć. Być silnym - to boli.
|
|
|
Jestem Wiele Kobiet. Gdybym mogła mieć indiańskie imię, tak by ono brzmiało. Nie posiadam jednej konsekwentnej osobowości. Bywam i cyniczna, i naiwna. Gruboskórna i subtelna. Nałogowa i zdyscyplinowana. Umysłowo chora i zimnorozsądkowa. Sama jedna, nawet samotna, a przecież jak rodzina, skupisko, tłum ludzi, chaos.
|
|
|
Najważniejsze są wartości, które pozostawimy po sobie w innym człowieku.
|
|
|
Czy przyjaciele mieli jego? Niewątpliwie tak. Ale czy miał przyjaciół?
|
|
|
Zrobiła więc najtrudniejszą rzecz w swoim życiu: odwróciła się, wyszła i zamknęła za sobą drzwi.
|
|
|
Nie chcę być rozsądny i logiczny. Nie znoszę tego! Chcę się wyrwać na wolność, chcę cieszyć się życiem. Jezu, nie jesteśmy bez wad, ale mamy przynajmniej entuzjazm. Lepiej popełniać błędy, niż nic nie robić.
|
|
|
Kiedyś może skończy się ten hałas i terror, ale twoja miłość i twoje serce zostanie. To tak kiedy czasami budują dom i przyjdzie dziecko. I dotknie wilgotnego betonu ręką. Potem w domu mieszkają ludzie, rodzą się i umierają i przychodzą nowi, ale ten mały ślad ręki zostaje na zawsze. To chyba jakoś tak... Nie umiem pisać o miłości.
|
|
|
'Mówienie ludziom 'nie' jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem.'
|
|
|
Wszystko co wielkie, urodziło się w bólach.
|
|
|
Skończyło się na tym, że we wczesnej młodości zacząłem kreślić niewidzialną granicę między sobą a innymi ludźmi. Nieważne, z kim miałem do czynienia, zawsze zachowywałem pewien dystans, starannie obserwując nastawienie ludzi, więc nie mogli się do mnie zbliżyć. Nie przyjmowałem zbyt łatwo tego, co mówili mi inni.
|
|
|
Najczęściej poruszają nas słowa, które ktoś powiedział niechcący, mimochodem. Nie o tym myślał, nie o to mu chodziło, a to trafiło...
|
|
|
|