 |
I znów pod klubem rozmazany tusz, łzy, ból zabijasz bólem, masz to we krwi, przynoszą ulgę, czasem są jak opium, kiedy wypłukują na chwilę żal z oczu...
|
|
 |
i znów na pełnej kurwie, myląc dzień wczorajszy z jutrem!
|
|
 |
Mam trochę przelotnych koleżanek.
Mam miłość.
Mam głupią nadzieje, że może jeszcze warto pożyć.
Samotność mam i bezsenne noce.
I szaleństwo posiadam.
Jestem taka szczęśliwa...
|
|
 |
Zaczynam rozumieć, że jedynym domem, jaki możemy mieć, jest ukochany człowiek.
|
|
 |
Nikt nie powinien dawać mniej, niż już kiedyś dał. Nie daje się róż, żeby następnego dnia dać pustynię.
|
|
 |
Umiarkowanie czasem jest błędem. Obojętność jest zawsze zbrodnią.
|
|
 |
Jeśli zwątpisz choć raz, to choćbyś z pistoletem zaszedł mi drogę - powrotów nie będzie.
|
|
 |
Mnie trzeba oswajać latami przyjaźni lub szaleńczym opętaniem.
|
|
 |
A nie ma lepszego miejsca, niż obok.
|
|
 |
To błąd, bo wiesz, że masz skłonność,
funkcjonować w stanie, gdy inni tracą przytomność.
|
|
 |
- Skąd znaleźć na to wszystko siłę?
- Jesteśmy kobietami, siła sama nas znajduje.
|
|
 |
Moje myśli opiekują się Tobą. Niezależnie czy bez Twojej, czy za Twoją zgodą.
|
|
|
|