|
Jestem wrażliwy, lecz nie jestem miękki, nie pomyl się, ostrzyłem swoje życie na krawędzi.
|
|
|
W przesuwaniu granic mam kurwa pierwszeństwo.
|
|
|
Gdybyś wiedział, co to za męczarnia mieć ten apetyt na wszystko - ten najwyższy, nie chęć użycia - i nie móc... Wszystkim chciałbym być, wszystko przeżyć, połączyć w sobie najdziksze sprzeczności, aż pękłbym wreszcie nadziany sam na siebie jak na pal.
|
|
|
Przyjdzie wielu jeszcze złych ludzi, będą mili, będą chcieli, abym był miły. Miłe świństwa. Miłe zabijanie. Nie będę miły. I nie będę słodki. Będę wytrawny wytrwale. ;))
|
|
|
Moje idee to gwiazdy, których nie potrafię ułożyć w konstelacje.
|
|
|
Temu, kto wyjeżdża, jest lżej, niż temu, kto zostaje...
|
|
|
to tylko serce pękło,
nie musisz patrzeć,
nie musisz się wsłuchiwać,
wstydem przykryłam wszystko.
Nie jestem
kim byłam,
jednak nadal jestem.
|
|
|
i chyba jakoś tak beznadziejnie czekam,
bo tylko beznadziejne czekanie może być poetyckie,
jak dobra whisky o zachodzie słońca.
|
|
|
I znów pod klubem rozmazany tusz, łzy, ból zabijasz bólem, masz to we krwi, przynoszą ulgę, czasem są jak opium, kiedy wypłukują na chwilę żal z oczu...
|
|
|
i znów na pełnej kurwie, myląc dzień wczorajszy z jutrem!
|
|
|
Mam trochę przelotnych koleżanek.
Mam miłość.
Mam głupią nadzieje, że może jeszcze warto pożyć.
Samotność mam i bezsenne noce.
I szaleństwo posiadam.
Jestem taka szczęśliwa...
|
|
|
Zaczynam rozumieć, że jedynym domem, jaki możemy mieć, jest ukochany człowiek.
|
|
|
|