|
jebaduic.moblo.pl
Słyszałam że jesteś graczem. warto więc zagrać. reguły gry są proste: słodkie rozmowy 24 7. mówmy sobie dzień dobry i dobranoc. spacerujmy. dajmy sobie pseudonimy
|
|
|
Słyszałam, że jesteś graczem. warto więc zagrać. reguły gry są proste: słodkie rozmowy 24 / 7.
mówmy sobie dzień dobry i dobranoc. spacerujmy. dajmy sobie pseudonimy. spędzajmy dużo czasu ze sobą. chodźmy na randki. rozmawiajmy przez telefony, całe noce. całujmy i przytulajmy się. Kto się zakocha pierwszy ten przegra. [jebaduic]
|
|
|
kiedy spędzam trochę czasu z Tobą, to oferuję Ci część mojego życia, wiem, że chwile te nigdy już nie wrócą, więc próbuję wykorzystywać je jak najlepiej. [jebaduic]
|
|
|
siedziała na schodkach przy nie wielkiej rzece, zawsze tam przychodziła gdy coś było nie tak. ochłodziło się, zerwał się silny wiatr, ona miała na sobie koszulkę na ramiączkach i spodenki za kolano. miała się już zbierać, kiedy usłyszała głos ' chwyć mnie za rękę, razem ogarniemy ten bałagan' [jebaduic]
|
|
|
było fajnie, ale teraz chcę już pozbyć się tych wspomnień. [jebaduic]
|
|
jebaduic dodał komentarz: |
28 września 2011 |
|
tworzymy historię. jest dopiero jej początek. [jebaduic]
|
|
|
nie czekam na cud, wiem że jesteś blisko tu, blisko mnie i moich uczuć. [jebaduic]
|
|
|
już nie warto dalej w to brnąć, stawiam krzyżyk na przeszłości. [jebaduic]
|
|
|
już nigdy więcej, nie chcę się żegnać. [jebaduic]
|
|
jebaduic dodał komentarz: |
28 września 2011 |
|
spacerowała z czteroletnim braciszkiem po parku. po czym on złapał ją mocno za rękę i zapytał - a kochaś mnie? - no tak, w końcu jesteś moim braciszkiem.-oznajmiła lekko czochrając jego blond czuprynkę.-to mnie nie puściaj, bo jak się kogoś kosia to się go nie puścia, zieby nie odsiedł, jak się kogoś puści to on odchodzi i juź nie wracia .. [jebaduic]
|
|
|
piękny słoneczny dzień. stwierdziła, że zrobi sobie wolne od szkoły, nie informując o tym znajomych. poszła na polanę, niedaleko domu. polanę, która mieniła się kolorami tęczy z powodu dużej ilości pięknych kwiatów, które na niej kwitły.. rzuciła się w trawę, patrząc w chmury głęboko rozmyślała, aż ptak nie nasrał jej na czoło, koniec bajki, dziękuje. [jebaduic]
|
|
|
|