wszystko jest trudne. reifikuję, umieram, rodzę się na nowo, żyję poza sobą, poza światem a potem nie wiem co zrobić, więc zaczynam od nowa i od nowa i tak ciągle.
może ja też powinnam wszystko zmienić z dnia na dzień. spakować mały plecak i wyjechać do jakiegoś nie wiem, Zimbabwe. przecież nic mnie tu nie trzyma.
|