 |
irmiqa.moblo.pl
scenariusz jest zawsze taki sam:spotkanie wspólne chwile które kończą się za szybko po czym następuje zabijająca cisza.uspokajam swoje myśli i serce żeby zacząć normaln
|
|
 |
scenariusz jest zawsze taki sam:spotkanie,wspólne chwile, które kończą się za szybko,po czym następuje zabijająca cisza.uspokajam swoje myśli i serce,żeby zacząć "normalnie żyć",wkurzam się,że milczysz.i gdy już zaczynam "normalnie" funkcjonować i przestaję myśleć o Tobie, raptem widzę mrugające okienko z Twoim imieniem. i znowu "spadam w dół"
|
|
 |
głupia jestem i tyle, myśląc,że się zmienisz i w reszcie mnie zauważysz
|
|
 |
ledwo zmienię o Tobie zdanie i na nowo Cię lubić,a ty znowu dajesz mi "kopa", który nawraca mnie na "właściwy tor" i znowu mam "wnerwa"na Ciebie
|
|
 |
najgorsze jest to,że moja złość na Ciebie szybko mi mija i przeradza się w zazdrość.szczególnie wtedy, gdy ktoś inny Ciebie spotyka,a ty odwzajemniasz uśmiech z miłym cześć na ustach.ale póki co trzymam się,żeby nadal milczeć,nie wiem jak długo.poczekam, aż ty za mną zatęsknisz...
|
|
 |
mam takie wrażenie jakbym stała w miejscu,a dni liczyły się tylko wtedy, jak się odzywasz do mnie.sama muszę radzić sobie z moimi emocjami i wahaniami nastroju.i jak wracam do "normalnego trybu",wtedy się odzywasz i znowu rozsypuje się mój świat
|
|
 |
znam jego wszystkie wiadomości na pamięć.czasami czytając je łudzę się,ale brak mi sił,aby je skasować.za bardzo w ciężkich chwilach poprawiają mi humor
|
|
 |
im większe robię sobie nadzieję,tym większe jest rozczarowanie
|
|
 |
brak mi sił. cały czas myślę, że się odezwiesz,a tu cisza. może urzeczywistnia się to o czym ostatnio mówiłeś?że "kiedyś" nie będziemy mieli ze sobą kontaktu?nie wiem,ale już mi brak sił na ciągłe analizowanie i zastanawianie się.
|
|
 |
irmiqa dodano: 24 stycznia 2013 |
|
a to ja wszystko roztrząsam.nawet nie wiem czy ty myślisz "o nas"?czy jest Tobie po prostu wygodnie?wiem,że to ja też powinnam uporządkować swoje życie,ale powiedz dla kogo mam to zrobić?gdzie się podziać,gdy ty niczego w zamian nie proponujesz?kiedy jestem to jestem,gdy mnie nie ma to trudno...
|
|
 |
irmiqa dodano: 24 stycznia 2013 |
|
mam dość po naszej wczorajszej rozmowie.nie chce mi się do Ciebie odzywać, szczególnie po tym jak na moje słowa "kiedyś Cię zabije",odpisałeś"kiedyś to nie będziemy mieli kontaktu :)".a ja "mówisz?",a ty: "no".wiem,że niepotrzebnie się zagłębiam i analizuję,ale już taka jestem. dla mnie każda chwila spędzona razem daje mi światełko, które ty potrafisz zgasić takimi tekstami.żadne z nas nie zrezygnuje z dotychczasowego życia.
|
|
 |
irmiqa dodano: 22 stycznia 2013 |
|
i nie wiem po co siebie katuję,czytając nasze rozmowy.ale jak to robię,choć na chwilę pojawia mi się uśmiech na twarzy :)
|
|
 |
irmiqa dodano: 22 stycznia 2013 |
|
było mi łatwiej jak mieliśmy kontakt wyłącznie pisemny,nawet jak się na chwilę zobaczyliśmy była tylko wymiana spojrzeń i mała wymiana zdań.po ostatnim naszym spotkaniu i spędzeniu ze sobą chwili,znowu włącza mi się analizator i znowu nakręcam się na Ciebie. przez co rujnuję siebie,ale wiem, że nie potrafię się od Ciebie uwolnić. cieszę się, że mam osobę, której mogę wszystko opowiedzieć,a ona przystopuje mnie trochę przed Tobą.
|
|
|
|