|
insecure.moblo.pl
Ciągle o Tobie myślę zajmujesz cały mój czas czy moje wysiłki okażą się dobre?
|
|
|
Ciągle o Tobie myślę, zajmujesz cały mój czas - czy moje wysiłki okażą się dobre?
|
|
|
Przeglądała dziś twój zeszyt, znalazła naszą rozmowę, rozmowę, gdzie ja opisywałam moje uczucia względem jego, a ty swoje względem pana X. Niby nic dziwnego, ale ja zawsze uparcie dążyłam do tego, aby jak najmniej osób o tym wiedziało. Wiem że, to robi się chore, walczę z tym, ale nie umiem sobie z tym poradzić, staram się, ale moje wysiłki idą na marne, to jest silniejsze ode mnie, nic na to nie poradzę.Ciągle go wypatruje, wymyśliłam plan, jak w końcu odnowić tą znajomość niby łatwy, ale jak trzeba się poświęcić, aby go zrealizować.
|
|
|
Powiedziałam, że jestem uzależniona, nie powiedziałam, że mam problem.
|
|
|
To był dzień najpierw wpadłam na schodach na pana X, potem jeszcze gorzej na pana Y, aż w końcu mogłam przyglądać się CI, kiedy śmiejesz się tak słodko, że aż dech mi w piersiach zapiera. NA koniec niby przypadkiem wpadłeś na mnie. Tak, tak to był dzień:))
|
|
|
Widzicie? Wystarczy zwykła rozmowa, aby wszystko wyjaśnić. Może nie do końca, ale zawsze w czymś pomoże. Takie jak dziś chwile powinny być zawsze!!
|
|
|
Niedługo znowu cię zobaczę, już nie mogę się doczekać, idę spać, marząc, abyś mi się przyśnił.
|
|
|
Widzę wasze spojrzenia, kiedy idę się z nią przejść. Nie rozumiecie, że jej wystarczy tylko jego widok, tylko na to liczy. Boicie się, ze zrobi sobie coś złego. Zaufajcie jej, ja tak zrobiłam. To jej pomaga. Same przechodzicie przez to. Ja staram się jej pomagać, ale nie tak jak wy, słucham jej i doradzam. Wy tylko krytykujecie. Przemyślcie to sobie, bo to ją wykańcza, a nawet o tym nie wiedzie.
|
|
|
Pomagam jej, wspieram, dodaję otuchy. Ty jesteś temu przeciwna. Dlaczego? Jesteś jej przyjaciółką tak jak ja, może się jej uda? Wspieraj ją, a nie krytykuj. Jeśli go kocha, dajmy im szansę, może go pozna? To na razie miłość tylko z widzenia. Może minie, może nie. Nie chcesz, aby cierpiała tak jak ty, ale to nie twoja wina, ze on traktuje cię tylko jak przyjaciółkę. Pozwólmy jej żyć, Ty nie masz już szans. Tobie pozostał zaledwie tydzień. Jej rok. To dużo. Sama przyznasz, tobie ten czas pozwolił poznać go, dlatego dajmy jej szansę. Dogryzasz mi, obarczasz winą, że to moja wina, że ona będzie cierpieć. Ale jaką byłabym przyjaciółką, gdybym jej nie wspierała? Sama też cierpię. Masz "ale" do mnie, iż wiem więcej od ciebie. Ale może, gdybyś tylko jej posłucha zrozumiała byś co ona czuję. Nie wiesz, ale ona cierpi nie tylko, przez to, że go nie zna i się w nim zakochała, cierpi też przez was. Boi się kłócić z wami, chce byście były jej przyjaciółkami. Abyśmy wszystkie były zgraną paczką.
|
|
|
Wiesz co? Smakowała mi wódka, Pozwoliła zapomnieć o wszystkich tych smutkach
|
|
|
Jego brązowe oczy pełne są czegoś, czego nigdy nie zrozumiem...
|
|
|
Gdybyś wiedział co ze mną robisz, było by o wiele lepiej. Ale nigdy się nie dowiesz, będę to tłamsić wewnątrz siebie to jedyna rada.
|
|
|
Jesteś straszy ode mnie. Niedługo znikniesz z mojego świata. Jednocześnie kończymy szkołę. Ty liceum, ja gimnazjum. Pójdziesz na studia, ja pozostanę. Wszystko przypomina mi CIEBIE. Ławki szkole, w których siedzisz. Schody, na których przesiadujesz podczas przerwy, gdy ciepło za oknem. Nie dawno naszła mnie myśl. Czy poradzę sobie bez CIEBIE? Nie wiem, boję się myśleć o rozłące z TOBĄ. Może pójdę do szkoły z internatem? Zmienię otoczenie, znajomych, przestanę żyć w mieście, gdzie mieszkamy. I tak pewnie rzadko tam będziesz, tak jak ja. Boję się rozłąki z przyjaciółmi, którzy mnie wspierają, doradzą. Ale to będzie chyba najlepsze. Może się jeszcze spotkamy? Do tego czasu może upłynąć wiele czasu. Możesz się zmienić albo ja. Ale jedno na pewno się nie zmieni- Moje uczucia względem ciebie!
|
|
|
|