Widzę wasze spojrzenia, kiedy idę się z nią przejść. Nie rozumiecie, że jej wystarczy tylko jego widok, tylko na to liczy. Boicie się, ze zrobi sobie coś złego. Zaufajcie jej, ja tak zrobiłam. To jej pomaga. Same przechodzicie przez to. Ja staram się jej pomagać, ale nie tak jak wy, słucham jej i doradzam. Wy tylko krytykujecie. Przemyślcie to sobie, bo to ją wykańcza, a nawet o tym nie wiedzie.
|