|
improwizacyjna.moblo.pl
zmienianie kolorów i zmniejsza kopiowanie poprzez aplikacje 'cytuj'. D
|
|
|
Kto mnie pokocha i kupi plusika? *lol*.;D
|
|
|
Tak wybiorę kilkugodzinny seks niż marznięcie na jakimś romantycznym spacerze. Wolę długie pocałunki, niż nieśmiałe w policzek. Nie mam nic przeciwko trzymaniu Twoich rąk na moim tyłku, nie mam nic do zarzucenia podgryzaniu płatków uszu czy muskania karku. Mimo, że seks i bliskość stawiam wysoko w związku to naprawdę Cię kocham. /improwizacyjna
|
|
|
Kolejny weekend gdy w pośpiechu biorę prysznic i ogarniam się jako tako. Znów co chwile przychodzi sms, czy gdzie co jak i na którą. Szybko pakuję do torby portfel, klucze i słuchawki. W jednej ręce trzymam litrową butelkę Sobieskiego, a w drugiej placek, który w ostatniej chwili okazał się zakalcem. Jeszcze ostatni gryz tosta i lecę opijać kolejną sobotę z moim najukochańszym gronem. /improwizacyjna
|
|
|
bo wiesz misiak, nie zostawiłeś złych wspomnień. /improwizacyjna
|
|
|
Bo to jest jak ćpanie, wiesz, że robisz źle, ale i tak dociągniesz kreskę do końca. /Damiś. /improwizacyjna
|
|
|
Czasami mam wrażenie, że nie ma dla mnie bardziej odpowiedniego miejsca niż psychiatryk. /improwizacyjna
|
|
|
Jesteś osobą za którą byłabym gotowa zabić. Postąpić jak zazdrosny psychopata. Nie poradziłabym sobie gdybyś odeszła, nie zniosłabym widoku Ciebie z kimś innym, jakby mój świat przejęły inne dłonie. Inne ramiona, byłyby dla Ciebie schronieniem, a ja przestałabym istnieć. Moje spojrzenie w Twoją stronę już nic by nie znaczyło, a serce stawałoby w gardle na samą myśl o Tobie. I Ciebie by już nie było, nie byłoby Cię ze mną, a ja nie mogąc tego znieść zabiłabym. Nie, nie zamordowałabym osoby z do której odeszłaś. Z obłędem w oczach zabiłabym Ciebie, a zaraz potem mnie. Łzy rozdzierałyby mi serce, a dłonie trzęsły ze zdenerwowania, ale jeśli to były jedyny sposób by Cie mieć, nie zawahałabym się. Ból, krew, łzy, ciche kocham Cię i tyle, świat usłyszałby dwa strzały. Nas już by nie było. Odeszłyśmy razem, wspólnie. Z wielką miłością, która zabiła. /improwizacyjna
|
|
|
Ściśnij mi rękę i powiedz, że jesteś, bo chyba mi źle i znów nie wiem dlaczego. /improwizacyjna
|
|
|
Nie nazywaj mnie wredną, pod wpływem odpowiedniego podejścia potrafię być grzeczna i miła, tylko to jest zbyt wysoki level jak dla Ciebie. /improwizacyjna
|
|
|
Wieczór na dworze ciemno, w samochodzie ja i ty. Dwie splecione dłonie, krótkie odwrócenie twarzy. Zetknięcie się oczu i wyśpiewany fragment piosenki. Tylko tyle, bym zapamiętała tą chwilę. /improwizacyjna
|
|
|
Wrócę specjalnie na okienko do domu by przyszykować Ci drugie śniadanie, którego znów nie zabrałaś. Szykuję Ci obiady gdy tylko dostanę informację, że wpadniesz. Zaparzam herbatę kilka minut przed Twoim przyjściem. Staram się być na każde zawołanie. Próbuję realizować każdą Twoją prośbę. Gdy jesteś chora będę faszerować Cię witaminą C. i nakrywać kocem po uszy. Mogę przeleżeć z Tobą cały dzień gadając o niczym, lub milcząc. Nie zapomnę o urodzinach i gwarantuje, że na każde otrzymasz coś czego się nie spodziewasz. Będę zasypiać tuląc Cię kiedy tylko będziesz chciała, i trzymać się za rękę gdy będziesz tego potrzebować. Kocham Cię, ale częściej usłyszysz, że jesteś pojebana, tak z miłości. /improwizacyjna
|
|
|
|