|
imagine184.moblo.pl
w ostatnią sobote pojechała wraz z nim i jego kumplami na impreze. mimo że nie byli już ze sobą od dłuższego czasu a on miał już kolejną nawiną dziewczyne która mu bezg
|
|
|
w ostatnią sobote pojechała wraz z nim i jego kumplami na impreze. mimo że nie byli już ze sobą od dłuższego czasu, a on miał już kolejną nawiną dziewczyne, która mu bezgranicznie ufała, wciąż coś do niego czuła. wiedziała bardzo dobrze, jaki jest. chciała pokazać mu, że już jej nie zależy. piła drink za drinkiem, paliła szluga za szlugiem. jednak on tak dobrze sie bawił z innymi .. nie zauważył , że coś jest nie tak. nie wytrzymała. rozpłakała się jak mała dziewczynka, której ktoś zabrał ulubionego misia. jego kumple zaczęli ją pocieszać, od razu wiedzieli, o co chodzi, a on? po prostu udawał, że już jej nie kocha.
|
|
|
'Cześć, jestem facetem: najpierw z tobą poflirtuje, potem zawrócę ci w głowie, będę z tobą pisał, bo przecież na początku tak trzeba. Będę zaczepiał twoje koleżanki i gadał z nimi o tobie, będę ci kłamał, potem będę ci zawracał w głowie do tego stopnia, że się we mnie zakochasz. Uszczęśliwię cie na jedną noc, ale na następny dzień będę cie porostu ignorować. Będę przychodził do ciebie tylko wtedy, kiedy nie będę miał przyjaciół. A teraz najlepszą częścią tego jest, że nie możesz nic zrobić, nic kompletnie nic, a wiesz czemu? Bo się we mnie zakochałaś, głupia dziewczyno... '♥
|
|
|
krople deszczu bezwiednie spływają po szybie, w oddali słychać grzmoty, łamiące gałęzie drzew .. straszny chaos panuje w mojej głowie. czuje, jak serce mi sie zaciska na myśl o Tobie. wiedziałeś bardzo dobrze, ile dla mnie znaczysz. jednak dla Ciebie, to było chyba za mało. wybrałeś ją. uważałeś, że miała do zaoferowania więcej niż ja. z tym się zgodze. ja (w przeciwieństwie do niej) nie dam dupy byle komu. choć jeśli tym bym sprawiła, że tkwił byś wciąż przy mnie. oddałabym ci sie, lecz nie dla przyjemności. z miłości, kochany.
|
|
|
jakoś tak nie lubię usuwać smsów od ciebie.. są dla mnie bardzo ważne. przypominają mi o tym, co było między nami, zanim ona przeprowadziła się do naszego miasteczka. mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że to były najszczęśliwsze chwile w moim życiu. no właśnie, były...
|
|
|
na ognisku była większość znajomych, on też, oczywiście ze swoim misiaczkiem. kolega rzucił hasło 'butelka'. wszyscy usiedli wokół butelki po tymbarku. kiedy butelka trafiła do jej rąk, modliła sie, aby nie wypadło na niego. jednak w głębi duszy pragnęła tego. i jakby podświadomie butelka wskazała tego amorka. nie chciała tego pocałunku. zważając przykładowo na fakt, iż wcześniej w jego ustach znajdował się język jego 'pysia' -,- przekonał ją.. jak zwykle. jego czekoladowe oczy i figlarny uśmiech zrobiły swoje. gdy ich wargi się złączyły, nie mogli przestać. oboje dobrze wiedzieli, że powinni być razem. jednak nikt nie umiał przyznać, jak bardzo im na sobie zależy.
|
|
|
alkohol, papierosy, głośna muzyka- jednym słowem mega impreza. wiedziała, że on kręci bajere z tą typiarą, jednak gdy stał sam, podeszła do niego chwiejnym krokiem. spytała się go, dlaczego jej to robi? dlaczego mówi, że wciąż jest dla niego ważna, pozwala rozpłynąć się w swoich ramionach, a w następnej chwili migdali sie na środku parkietu z tą tlenioną solarą? no dlaczego, kurwa?! odpowiedział tylko: 'taki jestem' ...faceci !! mówią, że kobiety trudno zrozumieć, a gadaj tu z takim, który sam nie wie czego chce -,-
|
|
|
i najgorsze jest to, kiedy miłość wyznaje Ci nieodpowiednia osoba .. osoba, która nie jest NIM .
|
|
|
myślała, że cos z tego będzie. kiedy on wyznał jej swoje zauroczenie, ona po prostu uciekła. spłoszyła się. bo przecież wiedziała , że nic z tego nie będzie. wciąż czuła sentyment do tego 'amorka', który zostawił ją dla tej typiary -,-
|
|
|
|