|
imagine184.moblo.pl
na poprzedniej imprezie postanowiła zalać się w trupa i mieć na niego wyjebane. to pierwsze oczywiście sie udało z drugim był mały problem.. kiedy zobaczyła go przyssan
|
|
|
na poprzedniej imprezie postanowiła zalać się w trupa i mieć na niego wyjebane. to pierwsze oczywiście sie udało, z drugim był mały problem.. kiedy zobaczyła go przyssanego do ust tej 'typiary', nie wytrzymała. łzy mimowolnie zaczęły spływać jej po policzkach. a przecież 5 minut wcześniej tulił ją w swoich ramionach i mówił, że nie jest mu obojętna ;< ...
|
|
|
bolało ją strasznie, gdy widując się z nią, opowiadał jej o swoich miłosnych podbojach. w końcu przestała na to reagować, wyleczyła się z niego. kiedy jednak to jej wszystko zaczęło się układać, poznała chłopaka, którego dażyła odwzajemnioną miłością, on znów zjawił się w jej życiu z wielkimi pretensjami, czemu mu to robi.
|
|
|
na jego prośbę stłumiła w sobie to wielkie uczucie, którym go dażyła. on oczekiwał tylko przyjaźni, więc ona mu ją dawała, obawiając się, że pewnego dnia go straci.. chociaż szczerze mówiąc- jak można stracić kogoś, jeżeli ten ktoś do niego nie należy?
|
|
|
ona nie widziała świata poza nim, a on? on nie widział jej w tym jakże wielkim świecie.
|
|
|
siedziała przed biurkiem, na którym stało lusterko, próbując usunąć z twarzy wszelkie niedoskonałości. w pokoju panowała zupełna cisza. nagle po plecach przeszedł ją dreszcz. postanowiła wciągnąć swój ulubiony rozciągnięty sweter z myszką Miki... z kropelek deszczu odbijających się o okna, dosłuchała się pewnej melodii. była to ich piosenka, jej i jego.. po twarzy mimowolnie zaczęły spływać jej łzy. i nawet gorący kubek kakao jej nie pomógł, a co dopiero mówić o jej fałszywej przyjaciółce, która dobrze wiedząc, jak ona cierpi po rozstaniu z nim, wbiła jej nóż w plecy, prowadząc się z nim za rączke.
|
|
|
|
Siedziała na parapecie z kieliszkiem niedopitego wina. Po szybie spływały krople letniego deszczu, a z głośników ledwo słyszalnie leciały ulubione melodie. Ich wspólne piosenki… na wyświetlaczu telefonu widniały nieprzeczytane wiadomości. Wszystkie od niego. Wszystkie ze słowem przepraszam. Łzy powoli spływały po jej policzku. Tak bardzo go kochała. Tak bardzo pragnęła by wszystko było jak dawniej. Tylko jak mogła wybaczyć? Po tym wszystkim, co przeżyła. Po złamanym sercu, straconym zaufaniu. Nie wyobrażała sobie życia bez niego. Nie wyobrażała sobie, ze nigdy więcej nie uśmiechnie się do niej, nie przytuli jej i nie będzie towarzyszyć mu w najważniejszych chwilach życia. Spojrzała w niebo i poprosiła Boga o pomoc. Poprosiła o wskazówkę i wtedy po raz kolejny dostała od niego sms-a – wybacz.
|
|
|
|
Wyzywała Cię od najgorszych, ale jak byś do niej podszedł i chciał się przytulić, rzuciła by Ci się na szyje.
|
|
|
|
Wiesz co mnie najbardziej zabolało? To że ty po miesiącu ciszy, odezwałeś się z tą swoją głupią miną cwaniaka i zapytałeś kiedy idziemy na piwo i spacerek. Gościu ja mam uczucia i nie uda ci się po raz drugi uwieść mnie byle jakim piwem z monopolowego. [ Jachcenajamaice. ♥ ]
|
|
|
|